Wojskowa Służba Wewnętrzna, która jako aparat represji w 100 proc. wypełnia definicję organu bezpieczeństwa państwa komunistycznego, była tematem dyskusji w IPN w Warszawie. WSW tak jak Ludowe Wojsko Polskie miała sowiecką genezę – podkreślił historyk Sławomir Cenckiewicz.
Wojskowa Służba Wewnętrzna w latach 1957-90 była podległą MON wojskową służbą specjalną, odpowiedzialną m.in. za kontrwywiad. WSW wywodziła się z Głównego Zarządu Informacji WP, uznawanej za jedną z najbardziej brutalnych służb w sowietyzowanej Polsce. We wtorek w Centrum Edukacyjnym IPN odbyła się dyskusja na temat nowej publikacji "Normatywy Wojskowej Służby Wewnętrznej (1957–1990)" w opracowaniu Bartosza Kapuściaka z Biura Badań Historycznych IPN w Katowicach.
Publikacja zawiera 51 dokumentów wraz z komentarzami, które przedstawiają rolę WSW, zarówno w strukturach sił zbrojnych PRL, jak też w skali całego kraju, obejmując swoim zakresem, szczególnie w latach osiemdziesiątych XX w., także obszar działań Służby Bezpieczeństwa. Książkę otwiera cytat z "Instrukcji o zakresie obowiązków i uprawnień kontrwywiadu wojskowego" z 1957 r., w której podkreślono, że WSW jest powołana do zwalczania przestępczej działalności politycznej przeciwko wojsku.
"Aby sprostać tym zadaniom, oficer kontrwywiadu wojskowego winien być czujny, bezgranicznie oddany władzy ludowej i kierowniczej sile narodu – Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, winien stale podnosić poziom swej wiedzy politycznej i fachowej"
- głosi instrukcja. Trudno takie działania - jak pisze we wprowadzeniu autor opracowania - zdefiniować jako pracę kontrwywiadowczą.
Organa WSW od początku nastawione były na zwalczanie nie tylko rzeczywistych szpiegów, ale przede wszystkim "wroga wewnętrznego", który zagrażał "socjalistycznej ojczyźnie". Szczególnie widoczne to było w 1980 r., w czasie kiedy powstała Solidarność. Szefostwo WSW nakazało wówczas zwiększyć liczbę osobowych źródeł informacji, które miał prowadzić oficer kontrwywiadu wojskowego. Nakaz systematycznego i dynamicznego uzupełniania liczby źródeł przetrwał do końca lat osiemdziesiątych. Monopol komunistów nie mógł się zachwiać, szczególnie w tak ważnej instytucji jak wojsko. Następczyni Informacji Wojskowej miała więc poszerzone zadania w porównaniu do swojej poprzedniczki, chociaż ludzie pozostali ci sami
- dodał Bartosz Kapuściak.
Podczas dyskusji historyk zaznaczył, że Wojskowa Służba Wewnętrzna w 100 proc. wypełnia definicję organu bezpieczeństwa komunistycznego państwa. "Dzisiaj wielu oficerów WSW wypiera to ze swojej pamięci; mamy do czynienia z różnymi przekłamaniami we wspomnieniach, gdzie się pisze, że WSW była tylko zwykłym kontrwywiadem" - mówił Kapuściak. Dodał też, że WSW do dzisiaj kojarzy się głównie z jej patrolami (tzw. bocianami) na dworcach w okresie PRL-u, które poszukiwały dezerterów lub pilnowały porządku. Główny trzon WSW miał jednak za zadanie - jak podkreślił - ochronę interesów PZPR i "ludowej ojczyzny".
WSW zajmowała się np. nadzorowaniem i "czuwaniem" nad światopoglądem żołnierzy - nie tylko kadry oficerskiej, ale także żołnierzy służby zasadniczej. "Zwalczano wszelkie przejawy - jak to nazywano - klerykalizmu" - przypomniał historyk, dodając, że w Ludowym Wojsku Polskim wykluczona była jakakolwiek obrzędowość chrześcijańska. "Oficer Ludowego Wojska Polskiego z definicji miał być ateistą, członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i każde przejawy łamania tego kanonu ateizmu i marksizmu były piętnowane" - zaznaczył Kapuściak. Jak opowiadał, już sam chrzest dziecka żołnierza mógł spowodować jego wyrzucenie z partii, a następnie z wojska. Działania WSW dotyczyły także krewnych - np. w przypadku śmierci żołnierza jego rodzina musiała podpisać zobowiązanie, że pogrzeb będzie miał charakter świecki; możliwa była tylko wojskowa asysta honorowa.
Historyk i dyrektor Wojskowego Biura Historycznego dr hab. Sławomir Cenckiewicz, który specjalizuje się m.in. w dziejach komunistycznych tajnych służb i Ludowego Wojska Polskiego, przypomniał, że geneza Wojskowej Służby Wewnętrznej jest taka sama jak geneza całego Ludowego Wojska Polskiego.
Po zmianach w 1989 r. organy kontrwywiadu i wywiadu wojskowego PRL zostały zlikwidowane, choć wielu oficerów zostało przeniesionych do nowej służby - Zarządu II Wywiadu i Kontrwywiadu Sztabu Generalnego WP. W 1991 r. w jego miejsce powstały Wojskowe Służby Informacyjne (WSI). Funkcje policyjno-dochodzeniowe przejęła od WSW Żandarmeria Wojskowa. W 2006 r. WSI rozwiązano, a w ich miejsce powołano Służbę Kontrwywiadu Wojskowego i Służbę Wywiadu Wojskowego.