Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Rzeczpospolita Babińska – świat na opak

Wieś Babin pod Lublinem pojawia się po raz pierwszy na oficjalnych kartach historii już w 1311 roku za króla Łokietka. Jednak swą największą sławę zdobyła w czasie panowania ostatniego Jagiellona, kiedy to właściciel Babina Stanisław Pszonka wraz ze swym kompanem od hucznych zabaw – Piotrem Kaszowskim, wymyślili założenie Rzeczpospolitej Babińskiej.

mal. Jan Matejko
mal. Jan Matejko

Stowarzyszenie owo wzięło sobie za cel nie tylko imprezowanie i wyborne uczty, ale przede wszystkim karcenie śmieszności i przywar ludzkich za pomocą satyry. W państwie babińskim wszystko było na opak – rozdawano urzędy tylko tym, którzy nie mieli kompletnie predyspozycji pozwalających im normalnie piastować taką funkcję. I tak Waleryan Trepka został doktorem babińskim, gdyż „kilka garncy małmazyi każe wypić w najwyższej gorączce; powiedział iż pana ojca tak uleczył”; Mikołaj Stradomski dowodził, iż drzewo grabowe długo moczone w krzemień się obróci i skrzesze niem ognia potrzebnego do alchemii. Został więc „chemikiem babińskim”. Stanisław Korciński, który twierdził, że w Rzymie pewien kościół niedokończony kosztuje już „pięćdziesiąt kroć sto tysięcy milionów” i że we Włoszech „nie biją cieląt, jedno we czterech lat” dostał urząd podskarbiego i referendarza spraw cudzoziemskich. Kto zaś przechwalał się swoim męstwem, choć wiadomo było, że zwykle tchórzy, z miejsca zostawał hetmanem wielkim. Kto kłamał opowiadając swe myśliwskie przygody mógł liczyć na status łowczego koronnego.

Sprawy dziejące się w Rzeczpospolitej Babińskiej doszły wreszcie do uszu króla Zygmunta Augusta. Kiedy więc Stanisław Pszonka w jakiejś sprawie dotarł na dwór królewski, zaraz został przepytany przez Jagiellona, czy mają w Babinie króla. Oto co usłyszał w odpowiedzi:

Uchowaj Boże, ażebyśmy za życia twojego, Miłościwy Panie, mieli myśleć o wyborze innego króla dla nas. Panuj Miłościwy królu i w Polsce i w rzeczypospolitej babińskiej.

Uśmiał się podobno Zygmunt August, a gdy poczęto rozprawiać o dawnych królestwach w Babilonie i starożytnym Rzymie, jeden z babińczyków stwierdził:

Nasze państwo babińskie dawniejsze jest od greckich i babilonskich, boć jeszcze Dawid powiedział: każdy człowiek kłamca, a to jest zasada naszej rzeczypospolitej.

Do Babina ściągali politycy, literaci, magnaci. Przyjeżdżał Jan Kochanowski, Rej z Nagłowic, Jan Zamojski, Sęp Szarzyński, Ossolińscy, Potoccy, Tarnowscy. Gromadzono się wówczas w budynku zwanym Giełdą, na wzór Giełdy Gdańskiej, opowiadano żarty, snuto opowieści, spierano się i bawiono. Z każdego takiego posiedzenia pisano tzw. protokół, w którym zapisywano nominacje i ich powody, najlepsze mowy oraz dowcipy. Uczestnicy owych spotkań wspominali, że owe żarty zmierzały do poprawy obyczajów oraz do wyrobienia wśród młodzieży ogłady i rozwagi w mowie. Po śmierci Pszonki jego spadkobiercy starali się podtrzymywać tradycje babińskie, ale zwyczaj spotkań wygasł całkiem za Jana III Sobieskiego.

Jan Matejko Rzeczpospolita Babińska, 1881, Muzeum Narodowe w Warszawie, na obrazie Stanisław Pszonka w koronie ze słoneczników, arcybiskup gnieźnieński Mikołaj Dzierzgowski siedzi w fotelu, poeta i sekretarz królewski Andrzej Trzecieski z piórem w ręku obok Pszonki, wojewoda lubelski Piotr Firlej siedzi przy stoliku, Andrzej Frycz Modrzewski siedzi obok Firleja, Piotr Kaszowski w słomianym kapeluszu, Mikołaj Rej wsparty o stolik, ksiądz i pisarz Stanisław Orzechowski rozmawia z Rejem, jego żona Magdalena Chełmska huśta się obok, lutnista królewski Valentin Bakfark i lekarz-filozof Sebastian Petrycy siedzą na lewo pod drzewem, Jan Kochanowski z kronikarzem Marcinem Bielskim grają w szachy, heraldyk Bartosz Paprocki siedzi roześmiany za grającymi w szachy, ze wzniesionymi kielichami stoją magnaci: Jan Łaski, Mikołaj Oleśnicki i stolnik sandomierski Stanisław Lupa Podlodowski
 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Piotr Kaszowski #Stanisław Pszonka #Lublin #Babin #Rzeczpospolita Babińska

Magdalena Łysiak