- Wiesław Michnikowski jako aktor osiągnął liryczno-komediowe mistrzostwo - ocenił w rozmowie z PAP piosenkarz, kompozytor i satyryk Andrzej Rosiewicz. Wspominając zmarłego aktora podkreślił też, że będzie się go pamiętać głównie z Kabaretu Starszych Panów.
- Miałem przyjemność, zaszczyt i radość znać pana Michnikowskiego. Pamiętam go jak występował w Kabarecie Starszych Panów, którego twórcy Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski, panowie o niezwykle wyrafinowanym guście, znali się na rzeczy i zatrudniając kogoś do siebie wiedzieli, że ma naprawdę wielki talent. I tak też w tym kabarecie znalazł się Wiesław Michnikowski, który znakomicie wywiązywał się ze swojej roli
- opowiadał Rosiewicz.
- Na przykład o słowach z "Addio pomidory" pamięta się cały czas... Proszę: "Minął sierpień, minął wrzesień, znów październik i ta jesień rozpostarła melancholii mglisty woal"... To się pamięta! To było też tak wspaniale zaśpiewane przez Wiesława Michnikowskiego, że wiadomo było, iż tego nikt lepiej by nie wykonał. Wszystkie zadania w Kabarecie Starszych Panów wykonywał znakomicie
- ocenił piosenkarz.
Andrzej Rosiewicz podkreślił też, że styl Michnikowskiego charakteryzowało "mistrzostwo liryczno-komediowe".
- To był bardzo ciepły, bardzo naturalny człowiek, mieszkający gdzieś tam na trasie do Otwocka, co było dla mnie miłe, bo sam urodziłem się w pobliskim Międzylesiu i nawet o tym ostatnio w Teatrze Polskim rozmawialiśmy
- zaznaczył artysta.
- Miał 95 lat i wspaniałe, długie życie, ale to wielka strata dla nas wszystkich i dla polskiej kultury, że ktoś taki odchodzi
- dodał Rosiewicz.
Wiesław Michnikowski zmarł dziś w wieku 95 lat.