Brytyjskie królewskie siły powietrzne - Royal Air Force - planują na 100-lecie swojego istnienia, które przypada w roku 2018, zorganizowanie jubileuszowej wystawy. Zostaną w niej uwzględnieni szczególnie zasłużeni piloci. Którzy - o tym zdecyduje plebiscyt prowadzony przez \"The Telegraph\". Wśród nich jest polski pilot, Franciszek Kornicki. W konkursie widać już efekty mobilizacji polskich internautów.
Podczas wystawy zorganizowanej z okazji 100-lecia istnienia, RAF chce upamiętnić zasłużonych dla brytyjskiego lotnictwa pilotów. Jak podkreśla Peter Devitt, kurator muzeum RAF, kryterium doboru przedstawianych na ekspozycji postaci - przynajmniej w kategorii pilotów legendarnego myśliwca Spirfire Mk V - jest nietuzinkowe.
- Nie podjęliśmy próby przedstawienia listy najlepszych pilotów. Taką listę można znaleźć wszędzie w internecie. Zamiast tego wybraliśmy szerokie i nieco zaskakujące grono osób, które latały na tym typie maszyny
- mówił Devitt.
Który z pilotów Spitfire'a zostanie uhonorowany przedstawieniem na wystawie, zdecydują internauci. Na stronach internetowej brytyjskiej gazety "The Telegraph" znalazł się plebiscyt, w którym można oddać głos na jednego z 11 lotników.
Wśród nich jest Polak, Franciszek Kornicki, uczestnik kampanii wrześniowej, a następnie pilot polskich dywizjonów lotniczych w Wielkiej Brytanii - kolejno 307, 303, 315. W lutym 1943 r. objął dowództwo nad dywizjonem 308, a kilka miesięcy później - nad 317. Po zakończeniu wojny pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii i podjął służbę w RAF. W 1972 r. przeszedł na wojskową emeryturę, wciąż czynnie działając m.in. w brytyjskim resorcie obrony.
Na pilotów w plebiscycie "The Telegraph" głos może oddać każdy. Po jego wstępnych wynikach widać już mobilizację polskich internautów. Kornicki jest liderem zestawienia z ponad 200 tys. głosów. Drugi w plebiscycie Douglas Bader zebrał ich dotychczas niespełna 3,5 tys.