Jeśli kto z nas wyjdzie stąd z życiem (…) trudno będzie mu porozumieć się z ludźmi, którzy normalnie na ziemi przez ten czas żyli. Lecz jeśli naprawdę kto wyjdzie – obowiązkiem jego, będzie podać światu jak tu ginęli (…) ludzie… mordowani przez – ludzi. Te słowa Witolda Pileckiego stały się boleśnie aktualne dzisiaj, w czasie wojny jaką Rosja wypowiedziała Ukrainie. Instytut Pileckiego przywołuje obraz Rotmistrza, który był tak bardzo świadomy wagi, jaką ma osobiste świadectwo, że dobrowolnie udał się jako więzień do Auschwitz, by poinformować świat o holokauście.
Pamiętając o tej postawie Instytut powołał do życia Centrum Lemkina, którego zadaniem jest zbieranie naocznych świadectw zbrodni rosyjskich dokonywanych obecnie na Ukrainie. Upamiętnieniem Rotmistrza rozpoczyna etap publikowania zebranych świadectw. Pierwsze upublicznienie świadectw zbrodni rosyjskich odbędzie się podczas międzynarodowego wydarzenia „Wojna i Pamięć”, zorganizowanego z okazji 74. rocznicy śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego.
Kierując się w stronę dzisiejszego oblicza terroru zestawiono archiwalne i aktualne świadectwa jego ofiar, a do ich czytania zaproszono polskich aktorów. Taka forma prezentacji ma stworzyź grunt do osobistej refleksji, ale i szerszej debaty o roli gromadzonych i publikowanych raportów zbrodni. Zarówno w odniesieniu do potrzeby wzmacniania świadomości społecznej o ogromie krzywd, jak i w motywowaniu świata do działań paraliżujących terror.
Świadectwa czytać będą: Joanna Kwiatkowska-Zduń oraz Leszek Zduń
W debacie, na zaproszenie prof. Magdaleny Gawin, dyrektor Instytutu Pileckiego, wezmą udział:
Łukasz Adamski, wicedyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia
Andrij Deszczyca, ambasador Ukrainy w Polsce
Zbigniew Gluza, redaktor, twórca Ośrodka Karta
Agnieszka Romaszewska–Guzy, wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy, dyrektor Bielsat Tv
Piotr Skwieciński, dziennikarz, publicysta, dyplomata, członek rady Centrum Polsko- Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia
Tematyka wydarzenia nie jest przeznaczona dla dzieci, wstęp wolny.