Dzięki temu, że ostatnią edycję Eurowizji Junior wygrała Roksana Węgiel, kolejny konkurs odbędzie się w Polsce. Jak zapowiada Telewizja Polska, współorganizator festiwalu, miasto-gospodarz zostanie wyłonione w konkursie. "Warszawa nie jest faworytem, by zorganizować konkurs" - powiedział szef TVP Jacek Kurski w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl.
Będzie przedstawiona specyfikacja warunków uwzględniająca przede wszystkim jakość hali, jej dostępność – musi być niemal na miesiąc przed Eurowizją dostępna, by przygotować ją do tej imprezy, oraz budżet, jaki dane miasto przedstawi do montażu finansowego z TVP, by wejść we współorganizację tej imprezy. Nie ukrywam, że prowadzimy telewizję bardzo ekonomicznie, będzie to dla nas ważne kryterium
- zapowiedział Jacek Kurski.
Według tradycji konkursu Eurowizji "dla dorosłych", kolejne jego edycje odbywają się stolicach państw, z których pochodzi zwycięzca. Nieco inaczej ma się sprawa z edycją dla dzieci. Jak się okazuje, "Warszawa nie jest faworytem" do zorganizowania takiej imprezy:
Jest wiele miast, które mają dobre hale. Na nieszczęście, Warszawa nie jest faworytem – Torwar jest trochę siermiężny i niesatysfakcjonujący akustycznie, Arena Ursynów – z całym szacunkiem, ale w porównaniu z Gdańskiem czy Krakowem nieco „osiedlowa”. Inne miasta Polski mają dużo lepsze hale niż Warszawa. Będziemy mieli się nad czym zastanawiać. Z drugiej strony tylko cztery razy zdarzyło się, że miasto nie będące stolicą, organizowało imprezę, więc to też byłoby wyjątkowe
- wyjaśnia prezes TVP.
Tegoroczną edycję Konkursu Eurowizji Junior wygrała Polka Roksana Węgiel, która zaśpiewała utwór pt. "Anyone I Want To Be".