O wątpliwościach co do autentyczności obrazu mówiło się już od dawna. Spekulacje te nie odstraszyły jednak nabywcy "Zbawiciela Świata" - kilka miesięcy temu po zaledwie 19-minutowej aukcji obraz wylicytowano za 450,3 mln dolarów.
“Zbawiciel świata” (łac. Salvator Mundi) to obraz olejny namalowany na desce o wymiarach ok. 60 cm na 40 cm. Został namalowany przez Leonarda w latach 1506-1513 dla króla Francji Ludwika XII. Obraz przechodził "z królewskich rąk do królewskich rąk"; jego właścicielem był też król Anglii Karol I.
Obraz przedstawiający Jezusa trzymającego w lewej ręce kryształową kulę - symbol świata, z prawą dłonią uniesioną do błogosławieństwa, zaginął w połowie XVIII wieku i do początku XX wieku był uważany za bezpowrotnie utracony. W roku 1900 obraz kupił angielski kolekcjoner sir Francis Cook nie zdając sobie sprawy, kto jest jego twórcą. W roku 1958 spadkobiercy Francisa Cooka sprzedali mocno już podniszczone dzieło za 45 funtów (ok. 125 USD).
W roku 2005 obraz nabyła grupa handlarzy sztuki na czele z Robertem Simonem, ekspertem w dziedzinie malarstwa "starych mistrzów". Za obraz zapłacili 10 tys. USD. Po restauracji “Zbawiciela świata" przez przyjaciółkę Simona, znaną nowojorską konserwatorkę obrazów Dianne Dwyer Modestini, większość znawców malarstwa włoskiego renesansu nie miała wątpliwości, że to dzieło Leonarda, a nie jednego z jego uczniów.
W roku 2013 dom aukcyjny Sotheby’s sprzedał obraz za 80 mln. USD szwajcarskiemu marszandowi Yvesowi Bouvierowi, a on, tego samego roku, odsprzedał dzieło za 127.5 mln. USD rosyjskiemu miliarderowi, Dmitrijowi Rybołowlewowi, obecnie mieszkającemu w Monaco. Rybołowlew, który swojej fortuny dorobił się na nawozach sztucznych, do tej pory wydał na zakup dzieł sztuki ok. 2 mld. USD.
Nazwisko rosyjskiego miliardera, w przeszłości właściciela m.in koncernu potasowego Urałkalij, pojawia się w tzw. Paradise papers, dokumentach zgromadzonych przez międzynarodową grupę dziennikarzy dochodzeniowych. Tematem dziennikarskiego dochodzenia jest korzystanie przez "możnych tego świata" z rajów podatkowych.
Dom aukcyjny Christie’s nie ujawnił tożsamości nowego właściciela obrazu "Zbawiciel świata". Nowy właściciel kupił obraz poprzez licytację telefoniczną.
Teraz wątpliwości co do rzeczywistego autorstwa da Vinci powróciły - ceniony historyk z Oxfordu Matthew Landrus twierdzi, że "Zbawiciela Świata" namalował uczeń Leonarda Bernardino Luini, którego prace zwykle wycenia się na nie więcej niż milion funtów.