Wniosek o wznowienie ekshumacji szczątków Żydów pomordowanych w Jedwabnem, podpisany przez prawie 12 tys osób, trafił do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Żyjący Polacy i Żydzi domagają się (…) od Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Rzeczypospolitej Polski poszanowania żydowskiego i polskiego prawa – z prawami kardynalnymi włącznie – oraz prawa historyków polskich do rzetelnego ustalenia prawdy historycznej. Warunkiem spełnienia tego jest przeprowadzenie w jedwabińskiej stodole zgodnej z polskim i żydowskim prawem oraz metodyką badań historycznych ekshumacji. Za przychylnym rozpatrzeniem wniosku o wznowienie postępowania, czyli przeprowadzenie ekshumacji w Jedwabnem, przemawiają zatem także: prawo do ustalenia prawdy historycznej równoznacznej z dbałością o dobre imię Polski oraz szacunek dla śmierci wyrażony zgodnym z żydowskim prawem i tradycją pochówkiem szczątków.
Jedwabne, małe miasteczko w północno-wschodniej Polsce, które przez dwa lata znajdowało się pod kontrolą Rosji, wpadło w ręce Niemiec 22 czerwca 1941 roku. Jedno z pierwszych wniosków skierowanych przez Polaków do ich nowych władców nazistów była prośba o pozwolenie wybicia Żydów. […] Naziści usiłowali przekonać Polaków aby oszczędzili choć po jednej rodzinie żydowskiej z każdego rzemiosła, ale Polacy odpowiedzieli: Mamy wystarczająco swoich własnych rzemieślników i musimy unicestwić wszystkich Żydów, żeby żaden nie został przy życiu. […] Burmistrz Jedwabnego zgodził się na zapewnienie pomocy w masakrze, Polacy z okolicznych wiosek przybyli, aby oglądać i celebrować wydarzenie jako święto. Blisko połowa ludności, z 1600 społeczności katolickiej, brała udział w torturowaniu 1600 członków społeczności żydowskiej z Jedwabnego zapędzając ich do stodoły, która następnie została podpalona.