Dziękuję, że w tak atrakcyjnej formie przybliżacie Polakom, patriotom polskim, różne elementy polskiej historii – powiedział w Gdańsku na zakończenie V Defilady Pamięci Żołnierzy Wyklętych wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin. W defiladzie uczestniczyło kilkaset osób, wielu było przebranych w dawne mundury wojskowe. Nie zabrakło historycznych wozów wojskowych, a także rekonstruktorów na koniach. Pochód, który poprzedziła msza w bazylice Mariackiej, odprawiona przez biskupa pomocniczego diecezji gdańskiej Zbigniewa Zielińskiego, przeszedł ulicami centrum Gdańska na plac przed Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Na użytek programu Niepodległa zrobiliśmy badania. Zapytaliśmy Polaków, w jakiej formie lubią obchodzić rocznice historyczne. Na czołowym miejscu wskazali, że bardzo lubią obserwować różnego rodzaju wydarzenia, inscenizacje organizowane przez grupy rekonstrukcyjne. Bardzo dziękuję w związku z tym grupom rekonstrukcyjnym przypominającym różne formacje zbrojne obecnym dzisiaj na tym placu za to, że jesteście.
– mówił wiceminister kultury na scenie przed siedzibą Muzeum.
Dodał, że w Polsce jest ok. 800 grup rekonstrukcyjnych. Jest to imponujące w skali całej Europy.
Mamy co wspominać. Największa tragedia, która dotknęła nasz naród i nasze państwo, czyli II wojna światowa, zaowocowała wielkim bohaterstwem i heroizmem na różnych frontach wojny. Przecież niedaleko stąd jest półwysep Westerplatte – pierwszy zbrojny opór, który polscy żołnierze stawili podczas II wojny światowej. Będziemy tam pod egidą Muzeum II Wojny Światowej budować ambitne, duże muzeum Westerplatte, bo ten teren najlepiej zadbany, niestety, nie jest. Będziemy to robić.
– zapowiedział Sellin.
Do Sejmu wpłynął w ostatnich dniach projekt poselski ustawy o inwestycjach w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 – Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Jak informuje Sejm na swojej stronie internetowej, projekt wprowadza rozwiązania, które mają usprawnić przygotowania i realizację inwestycji dotyczącej muzeum w celu zachowania unikatowych wartości historycznych, przestrzennych, materialnych i niematerialnych, symbolizujących bohaterstwo oraz ofiarę poniesioną przez polskiego żołnierza. Projektowane przepisy krytykuje prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, zwracając uwagę, że jest to próba przejęcia należącego do miasta terenu Westerplatte.