Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

75. rocznica likwidacji Pawiaka

Koncertem, przemówieniem b. więźnia Stanisława Zalewskiego i złożeniem kwiatów pod Pomnikiem Drzewa Pawiackiego uczczona zostanie pamięć o ofiarach likwidacji Pawiaka. Uroczystości w 75. rocznicę likwidacji odbędą się dziś w Muzeum Więzienia Pawiak – Muzeum Niepodległości w Warszawie.

W Muzeum zaprezentowany zostanie film Droga w reżyserii Andrzeja Kałuszko. Jak powiedziała kierownik Muzeum Więzienia Pawiak Joanna Gierczyńska, scenariusz został napisany na podstawie Drogi Krzyżowej Polaków w więzieniach i obozach autorstwa 20-letniej więźniarki Elżbiety Krajewskiej. Była ona torturowana przez Gestapo w Al. Szucha. Następnie w 1943 r. przebywała w szpitalu więzienia Pawiak, gdzie napisała Drogę Krzyżową. Utwór ten krążył potem po Pawiaku, ale został również w formie grypsu przemycony poza więzienie i wydany w podziemnym wydawnictwie. Elżbieta Krajewska zmarła w Auschwitz, miała 21 lat.

Gierczyńska przypomniała, że ewakuacja więzienia

rozpoczęła się na tydzień przed odejściem ostatnich dwóch transportów. Więźniowie zostali podzieleni na trzy grupy. Pierwsza grupa została skierowana jednym łączonym transportem do dwóch obozów koncentracyjnych: 1400 mężczyzn wysłano do obozu Gross-Rosen, a 400 kobiet do KL Ravensbrueck. Warunki w tych transportach były skrajnie trudne, więc większość ludzi nie przeżyła samej drogi>

Druga grupa więźniów to byli szczęśliwie ocaleni, zwolnieni, w tej grupie znaleźli się m.in. polscy lekarze, którzy się tego absolutnie nie spodziewali, ponieważ byli twórcami wewnętrznej siatki konspiracyjnej na Pawiaku. Oprócz lekarz w tej grupie było również 14 matek z niemowlętami, urodzonymi w tym więzieniu w 1944 r. i w 1943 r.

Walka o matki z dziećmi trwała przez cały lipiec i Towarzystwo Opieki nad Więźniami Patronat robiło wszystko, aby te dzieci zachować przy matkach. Patronat chciał, aby dzieci zwolnić i oddać rodzinom, ale wtedy matki zostałyby wywiezione do obozów, albo rozstrzelane.

Niemcy nigdy na Pawiaku nie zabijali matek z dziećmi, nie było taryfy ulgowej dla kobiet w ciąży, ale jeśli dziecko się urodziło to stanowiło parasol ochronny, dlatego była walka, aby dzieci zachować przy matkach.

Gierczyńska zauważyła, że pozostałe osoby zostały rozstrzelane, a ostatnie egzekucje odbywały się w czasie Powstania Warszawskiego w ruinach Getta 13 i 18 sierpnia. Jak dodała, rozstrzeliwano wtedy nawet matki z dziećmi, które urodziły dzieci już w sierpniu. Ostatnią osobą rozstrzelaną 18 sierpnia była Jadwiga Halina Tulińska, była w siódmym miesiącu ciąży.

Podczas okupacji niemieckiej przez więzienie Pawiak przeszło ok. 100 tys. ludzi; ok. 37 tys. zamordowano, a ok. 60 tys. wywieziono do niemieckich obozów koncentracyjnych, w których znaczna część straciła życie.

W 1944 r. Niemcy wysadzili mury więzienia. Muzeum Więzienia Pawiak powstało w 1965 r. przy udziale byłych więźniów. Budynek muzealny wzniesiono według projektów Romualda Gutta i Mieczysława Mołdawy, na ocalałych fundamentach podziemnych kazamat. Podczas budowy wykorzystano większość znalezionych elementów oryginalnej budowli oraz zabezpieczono wydobyte z ruin dokumenty, elementy wyposażenia i przedmioty używane przez więźniów. 

 



Źródło: pap.pl

#Pawiak #rocznica likwidacji #Niemcy #II wojna światowa

redakcja