Odpowiednikiem "Pana Tadeusza" w naszej literaturze dzisiejszej jest Miłosza "Rodzinna Europa", ta zarazem najlepsza książka tego autora - pisała Maria Dąbrowska w "Dziennikach powojennych, 1960–65". 15 lat temu zmarł laureat literackiego Nobla, poeta, prozaik i eseista Czesław Miłosz. 14 sierpnia przypada 15. rocznica śmierci poety Czesława Miłosza, laureata literackiej Nagrody Nobla z 1980 r., autora m.in. "Zniewolonego umysłu", "Rodzinnej Europy" i "Traktatu moralnego".
Czesław Miłosz urodził się 1911 r. w Szetejniach na Litwie. Szkolną i uniwersytecką młodość spędził w Wilnie, gdzie był współzałożycielem grupy poetyckiej "Żagary". Pierwszy tom poezji "Poemat o czasie zastygłym" wydał w 1933 r. Niechęć do polskiego nacjonalizmu, którą Miłosz przejawiał całe życie, zrodziła się właśnie w czasach studiów, kiedy poeta był świadkiem brutalnych akcji Młodzieży Wszechpolskiej, getta ławkowego. Przed wojną ukazał się jeszcze tomik "Trzy zimy".
W 1937 r. Miłosz przeniósł się do Warszawy, gdzie podjął pracę w Polskim Radiu. Prof. Włodzimierz Mędrzecki przypomniał w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej, że "pochodzący z Wilna Czesław Miłosz był katastrofistą". "Ale pamiętajmy, że ów katastrofizm uprawiał w Warszawie. Wydaje się, że raczej nie przeczuwano katastrofy na miarę tej, która nastąpiła w 1939 r." - dodawał.
Okupację Miłosz przetrwał w Warszawie, pracował jako woźny w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego, dzięki tej posadzie miał nieograniczony dostęp do księgozbioru. W tym czasie powstawały wiersze, które znalazły się w tomikach "Wiersze", "Równina", "Pieśń niepodległa", a także w opublikowanym w 1945 r. "Ocaleniu".
Podczas okupacji poeta przyjaźnił się ze środowiskiem "Sztuki i Narodu", choć nie był zwolennikiem ich orientacji politycznej. "Gajcy? Wybuchowy, pełen radości życia, chciwy życia. Z tego powodu jego śmierć była tak dla mnie bolesna. I ze względu na obietnicę dużego talentu. Wtedy sądziłem nawet, że Gajcy ma większe możliwości niż Baczyński. Oczywiście trudno tu snuć przewidywania, kiedy ktoś umiera w tak młodym wieku" - wspominał po latach.
Od 1945 r. Czesław Miłosz pracował jako radca kulturalny PRL-owskich przedstawicielstw w Stanach Zjednoczonych i Francji.
Byłem zaangażowany w Grę: ustępstw i zewnętrznych oświadczeń lojalności, podstępów i zawiłych posunięć w obronie pewnych walorów
- wspominał ten okres w "Zniewolonym umyśle". W "Rodzinnej Europie" napisze po latach o czasie, gdy próbował się odnaleźć w rzeczywistości PRL-u: "Moją sytuację określiłbym, jako karkołomną, niesamowitą, nielogiczną, niemoralną, nie-do-opisania. Po upływie wielu lat to, czego udało mi się dokonać w literaturze, jest rzutowane wstecz, czyli ówczesna fałszywa gra zyskuje uzasadnienie ex post".
W 1951 r., w Paryżu, Miłosz poprosił o azyl polityczny, choć był przekonany, że w konfrontacji z komunizmem świat zachodni musi przegrać. Poza tym emigracja oznaczała dla Miłosza oderwanie od jedynego języka, w którym chciał pisać. Świadectwa Zofii Hertz i Jerzego Giedroycia, którzy udzielili Miłoszowi w tym czasie schronienia, pokazują go jako człowieka na granicy załamania nerwowego. Jak pisała Zofia Hertz, krążył po Maisons-Laffitte, zachowywał się "jak zwierzę w klatce", myślał o samobójstwie.
Po kilku latach biedowania Miłosz w 1960 r. na zaproszenie uniwersytetów California oraz Indiana wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie objął katedrę języków i literatur słowiańskich na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. W USA wykładał przez ponad 20 lat. Lata amerykańskie Miłosza z perspektywy czasu wydają się pasmem sukcesów uwieńczonych Nagrodą Nobla w 1980 r. Tymczasem przez kilkanaście lat Miłosz był w USA zupełnie nieznany, miał też poczucie, że w Polsce nikt o nim nie pamięta. W słonecznej Kalifornii tym dotkliwiej odczuwał duchową alienację.
W latach 70. żona Miłosza Janka śmiertelnie zachorowała. Przez całe lata poeta wykładał na uniwersytecie i zajmował się nią, sprzątał, gotował, pielęgnował. W tym okresie spadł na niego kolejny cios - ujawniła się choroba psychiczna jego młodszego syna. Miłosz szukał wtedy pociechy w pracy nad tłumaczeniem Biblii: Psalmów i Księgi Hioba. Po latach był też świadkiem choroby i śmierci swojej drogiej żony Carol, młodszej o ponad 30 lat, która miała być dla niego podporą na starość.
W USA wydał m.in. "Zniewolony umysł", "Zdobycie władzy", "Dolinę Issy", "Rodzinną Europę", "Traktat poetycki", tomy poezji "Król Popiel i inne wiersze" (1962), "Gucio zaczarowany" (1965), "Miasto bez imienia" (1969), zbiory esejów i szkiców "Widzenia nad Zatoką San Francisco" (1969), "Ziemia Ulro" i "Mój wiek" (zapis rozmów Miłosza z Aleksandrem Watem, 1977), "Ogród nauk" (1978). W kraju jego twórczość była wówczas niemal nieobecna, co najwyżej publikowana okazjonalnie w antologiach.
W 1974 r. otrzymał Nagrodę Polskiego PEN Clubu za wybitne osiągnięcia w dziedzinie przekładu, w 1976 r. - Guggenheim Fellowship, w 1977 r. nadano mu doktorat honoris causa Uniwersytetu Michigan w Ann Arbor. W 1978 r. otrzymał Neustadt International Prize for Literature oraz równoznaczną z doktoratem honorowym nagrodę University of California - Berkeley Citation.
10 grudnia 1980 r. przebywający na emigracji Czesław Miłosz otrzymał literackiego Nobla. W uzasadnieniu jury napisano, że polski poeta dostał nagrodę za "bezkompromisową wnikliwość w ujawnianiu zagrożenia człowieka w świecie pełnym gwałtownych konfliktów". "Jestem częścią polskiej literatury, która jest względnie mało znana w świecie, gdyż jest niemal nieprzetłumaczalna. Porównując ją z innymi literaturami mogłem ocenić jej niezrównaną dziwaczność. Jest to rodzaj tajnego bractwa, mającego własne obrzędy obcowania z umarłymi, gdzie płacz i śmiech, patos i ironia współistnieją na równych prawach" - mówił poeta podczas ceremonii wręczania mu w Sztokholmie literackiego Nobla.
Po latach tak opisywał tę chwilę w "Autoportrecie przekornym":
Kiedy dostałem Nagrodę Nobla, to już całkowicie straciłem kontrolę i tylko włosy wydzierałem z głowy, dowiadując się, kim jestem w oczach innych. Zawsze uważałem siebie, na przykład, za poetę dość hermetycznego, dla pewnej nielicznej publiczności. I co się dzieje, kiedy tego rodzaju poeta staje się sławny, głośny, kiedy staje się kimś w rodzaju Jana Kiepury, tenora albo gwiazdy futbolu? Naturalnie, powstaje jakieś zasadnicze nieporozumienie.
Po przyznaniu Miłoszowi Nobla dziennikarze i krytycy literaccy dyskutowali nad politycznymi uwarunkowaniami tej nagrody. Trudno było uznać za przypadek, że otrzymał ją polski emigracyjny poeta w roku utworzenia Solidarności. Nagroda Nobla dla Miłosza interpretowana była jako wyraz poparcia dla politycznych przemian zachodzących we wschodnim bloku tak jak późniejsza Pokojowa Nagroda Nobla przyznana Lechowi Wałęsie. W 1980 roku tak często zarzucano Szwedzkiej Akademii kierowanie się w swoich wyborach pozaliterackimi względami, że akademicy pierwszy raz zrezygnowali z tradycyjnej dyskrecji. Ujawnili, że nazwisko Miłosza od czterech lat pojawiało się na listach kandydatów do nagrody.
Dopiero po uhonorowaniu poety Nagrodą Nobla jego wiersze zaczęły pojawiać się w kraju, początkowo w tzw. drugim obiegu, później - już w oficjalnym. W 1981 r. poeta odwiedził Polskę i odebrał doktorat honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W roku akademickim 1981/82 wygłosił na Harvardzie cykl odczytów o współczesnej poezji.
W 1989 r. poeta przyjechał powtórnie do Polski. Odtąd odwiedzał kraj rodzinny coraz częściej, aż obok Berkeley jego drugim domem stał się Kraków. Współpracował m.in. z "Tygodnikiem Powszechnym", "Gazetą Wyborczą", "Zeszytami Literackimi" oraz "Plus Minus" (dodatek do "Rzeczpospolitej").
W Polsce powodzeniem czytelników cieszyły się kolejne jego książki, m.in.: "Metafizyczna pauza" (1989), "Legendy nowoczesności" (1996), "Piesek przydrożny" (1997), "To" (2000), "Druga przestrzeń" (2002), "Traktat teologiczny" (2002), a także wydany w 2002 r. poemat "Orfeusz i Eurydyka", który Miłosz napisał po śmierci swej żony Carol.
Czesław Miłosz zmarł 14 sierpnia 2004 r. w wieku 93 lat.
Żegnamy się dzisiaj z poetą, ale nie żegnamy się z jego poezją. Ona nas wszystkich tutaj obecnych i wszystkich nieobecnych, przeżyje na pewno
- powiedziała podczas pogrzebu Wisława Szymborska. Poeta został pochowany w krypcie zasłużonych klasztoru oo. Paulinów na Skałce w Krakowie - obok m.in. Jana Długosza, Stanisława Wyspiańskiego, Jacka Malczewskiego i Karola Szymanowskiego.
Od pierwszej rocznicy śmierci poety w Krasnogrudzie, dawnym, XII-wiecznym dworku rodziny noblisty - obecnie siedzibie Międzynarodowego Centrum Dialogu - odbywają się spotkania poświęcone Miłoszowi organizowane przez Ośrodek Pogranicze Sztuk, Kultur, Narodów z Sejn. Podobnie było przed rokiem, w 14. rocznicę śmierci noblisty, gdy w Krasnogrudzie zorganizowano wspólne czytanie jego dzieł oraz sympozjum pt. "Pamiętanie Miłosza".