Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Kultura i Historia

130 tysięcy kobiet i dzieci w piekle Ravensbrück

Obóz koncentracyjny Ravensbrück powstał w listopadzie 1938 roku na rozkaz Heinricha Himmlera, jako jedyny w III Rzeszy obóz stworzony specjalnie dla kobiet („Frauenkonzentrationslager Ravensbrück”). Miał służyć jednemu celowi – fizycznej eliminacji, ujarzmieniu i upodleniu kobiet uznanych za zbędne, niebezpieczne czy zwyczajnie „inne”. Przez siedem lat funkcjonowania przez jego bramy przeszło około 130 tysięcy kobiet i dzieci z ponad 40 państw, z czego aż 36% stanowiły Polki. W 1941 roku powstała również męska część obozu („Männerlager Ravensbrück”), lecz jego rdzeniem pozostał kompleks kobiecy.

Funkcjonariusze III Rzeszy wykorzystywali więźniarki Ravensbrück do niewolniczej pracy – pracowały ponad siły w obozowych warsztatach, zakładach przemysłowych SS i w firmach prywatnych. Nieustanny terror był codziennością – kobiety bito, poniżano i głodzono. Wyjątkowo okrutny los spotkał część polskich więźniarek, które stanowiły największą grupę poddaną pseudomedycznym eksperymentom.

Reklama

Okrutne eksperymenty medyczne

Niemieccy lekarze dokonywali na nich przeszczepów tkanek, zakażali ich rany m.in. bakteriami wywołującymi groźne zakażenia, tj. ropowice, tężec, zgorzel gazowa i sepsa, testowali reakcje na eksperymentalne leki czy też symulowali leczenie ran bojowych związanych z wprowadzaniem do organizmów ciał obcych (np. odłamków, szkła czy trocin) i obserwacją procesu gojenia. Nie miało to nic wspólnego z medycyną – były wyłącznie pseudonaukowymi działaniami służącymi zbrodniczej ideologii III Rzeszy. Ofiary tych eksperymentów nazywały siebie „królikami”, po wojnie część z nich zeznawała podczas procesów norymberskich. Ich świadectwa przyczyniły się do skazania sprawców, m.in. Karla Gebhardta – głównego wykonawcy eksperymentów w Ravensbrück, Fritza Fischera – asystenta Gebhardta w szpitalu SS Hohenlychen, wykonawcy eksperymentów w obozie czy Herty Oberheuser – jedynej kobiety oskarżonej w Procesie lekarzy, odpowiedzialnej za wykonywanie okrutnych „testów leczenia” ran i podawanie zastrzyków śmiertelnych.

Do Ravensbrück kierowano m.in. Polki służące w Armii Krajowej (zwłaszcza walczące w Powstaniu Warszawskim) oraz w innych konspiracyjnych organizacjach ale też ukrywające Żydów, schwytane podczas łapanek czy też skazane za działalność „antyniemiecką”. Szczególnie zapamiętano kilka z nich:

  • Wanda Półtawska – lekarz psychiatra, ofiara eksperymentów, w późniejszym czasie współpracowniczka papieża Jana Pawła II. W 2019 roku otrzymała od Instytutu Pamięci Narodowej Nagrodę „Kustosz Pamięci Narodowej”,
  • Krystyna Zaorska – artystka, autorka rysunków z obozu, historia jej uwięzienia w Ravensbrück została powiedziana w filmie dokumentalnym „Because I Was a Painter”. Jest jedną z ostatnich żyjących więźniarek obozu,
  • Zofia Pociłowska – rzeźbiarka, więźniarka nr 7523. Pietà oraz Ręce jej autorstwa są eksponowane w polskim pawilonie pamięci w Ravensbrück. Na dziedzińcu Pawiaka w Warszawie znajduje się obelisk jej autorstwa  upamiętniający ofiary więzienia Pawiak.
  • Maria Hiszpańska-Neumann (właściwie Maria Zofia Janina) „Myszka” – graficzka, ilustratorka. W swej twórczości utrwaliła przeżycia obozowe. W czasie okupacji należała do Związku Walki Zbrojnej, zajmowała się kolportażem nielegalnej prasy. Aresztowana przez Niemców, ostatecznie 10 kwietnia 1942 roku przewieziono ją do KL Ravensbrück, gdzie otrzymała numer 10219. Potem osadzona została w Neubrandenburgu.
  • Karolina Lanckorońska – arystokratka, historyk sztuki - profesor Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, podczas wojny żołnierz Armii Krajowej, działaczka Rady Głównej Opiekuńczej wspierająca represjonowanych Polaków, po wojnie na emigracji we Włoszech, która po 1989 podarowała Polsce niezwykle cenne dzieła sztuki założycielka Fundacji Lanckorońskich.

90 tysięcy ofiar śmiertelnych

Obóz KL Ravensbrück charakteryzował się ogromną śmiertelnością osadzonych, szacuje się, że od 50 do 90 tysięcy osób straciło tam życie – w wyniku głodu, chorób, egzekucji, a także deportacji do komór gazowych. Spośród Polek zginęło ok. 17–20 tys. – zmarły z głodu, chorób, w egzekucjach lub podczas marszów śmierci. Część więźniarek kilka tygodni przed końcem wojny zostało zwolnione z obozu i przetransportowane do Szwecji dzięki wstawiennictwu hrabiego Folke Bernadotta ze Szwedzkiego Czerwonego Krzyża.

Choć obóz został zajęty przez Armię Czerwoną 30 kwietnia 1945 roku, na jego terenie niewiele więźniarek doczekało wolności – zginęły w ostatnich tygodniach wojny, często w wyniku tzw. marszów śmierci.

Po wojnie Ravensbrück stało się jednym z najważniejszych miejsc pamięci o kobiecej martyrologii w czasie II wojny światowej. Po zjednoczeniu Niemiec w 1990 roku obóz znalazł się pod opieką Fundacji Brandenburgische Gedenkstätten, która odpowiada za jego konserwację, opracowanie dokumentacji i rozwój badań naukowych. Przez ostatnie trzy dekady teren dawnego obozu przekształcił się w przestrzeń pamięci historycznej opowiadającej o dramacie kobiet podczas II wojny światowej.

Muzeum w Ravensbrück jest miejscem odwiedzane przez tysiące osób rocznie. W rocznicę zakończenia działalności obozu odbywają się tu uroczystości z udziałem żyjących byłych więźniarek, ich rodzin, przedstawicieli władz, dyplomatów i organizacji społecznych.

Obecnie Ravensbrück nie tylko upamiętnia ofiary III Rzeszy Niemieckiej, ale stanowi też ostrzeżenie przed totalitaryzmami, wojną i nienawiścią.

W poniedziałek, 28 kwietnia 2025 r. o godz. 12.00 na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie pod Pomnikiem-Mauzoleum Ofiar Hitlerowskich Obozów Koncentracyjnych dr Mateusz Szpytma zastępca prezesa IPN weźmie udział w uroczystościach upamiętniających ofiary niemieckich zbrodni w 80. rocznicę oswobodzenie więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych. Następnie uczestnicy uroczystości oddadzą hołd w miejscu upamiętnienia Polek zamordowanych w KL Ravensbrück (kwatera B26, rząd 1, miejsce 21).

Źródło: ipn.gov.pl
Reklama