Bastylię obległ tłum, a wojska przysłane przez króla, przeszły natychmiast na stronę rewolucjonistów. De Launay ogłosił kapitulację, wcześniej odbierając przyrzeczenie, że żołnierze z twierdzy zostaną puszczeni wolno. Ale kiedy tylko otworzono bramy, podburzeni przez prowodyrów ludzie rzucili się na załogę więzienia. Ścięto im głowy, które na pikach poniesiono pod Palais Royal. Z tryumfem uwolniono fałszerzy, hrabiego i dwóch wariatów.
Rewolucja dopiero się zaczynała…
Dzień zdobycia Bastylii jest we Francji świętem narodowym.
Reklama