14 lipca 1789 roku tłum paryski ruszył na więzienie królewskie mieszczące się w Bastylii. W owym czasie, ten symbol „ucisku”, więził w swych murach zaledwie kilku więźniów – czterech fałszerzy, hrabiego oskarżonego o kazirodztwo i dwóch szaleńców. Pilnowało ich 135 żołnierzy, 4 kluczników i królewski zarządca Bastylii, markiz Bernard René de Launay. Dysponowali zaledwie piętnastoma przestarzałymi działami, minimalnymi zapasami prochu i żywności. Nie było mowy o długotrwałym stawianiu oporu, zresztą żołnierze – w większości starcy i kaleki wojenne – zbytnio się do tego nie kwapili.
Bastylię obległ tłum, a wojska przysłane przez króla, przeszły natychmiast na stronę rewolucjonistów. De Launay ogłosił kapitulację, wcześniej odbierając przyrzeczenie, że żołnierze z twierdzy zostaną puszczeni wolno. Ale kiedy tylko otworzono bramy, podburzeni przez prowodyrów ludzie rzucili się na załogę więzienia. Ścięto im głowy, które na pikach poniesiono pod Palais Royal.
Z tryumfem uwolniono fałszerzy, hrabiego i dwóch wariatów.
Rewolucja dopiero się zaczynała…
Dzień zdobycia Bastylii jest we Francji świętem narodowym.
Źródło: niezalezna.pl
#Bastylii
#zdobycie
#francuska
#rewolucja
MŁ