Dziś w Senacie toczą się prace nad rządowym projektem tzw. tarczy antykryzysowej, która ma pomóc przedsiębiorcom w trudnej sytuacji gospodarczej spowodowanej przez pandemię koronawirusa. Wcześniej marszałek Senatu zapowiedział, że z tarczy, senatorowie zrobią tamę antykryzysową.
- Dziś oprócz 2 tysięcy zainfekowanych ludzi, mamy dziesiątki tysięcy uszkodzonych przez postępujący kryzys firm. Im równie szybko trzeba udzielać pomocy, jak ludziom chorym. Te firmy już mogą się nie podnieść i wielu ludzi może stracić pracę. Jest to pewien rodzaj gry politycznej, przynajmniej część opozycji, szczególnie ta związana z Platformą Obywatelską ma coś do powiedzenia, żeby wpływać na państwo. Pytanie czy w taki sposób powinna wpływać, bo ten rodzaj wpływu na państwo już znamy i wiemy jak to się kończy
- powiedział Tomasz Sakiewicz w TVP Info.
Redaktor Sakiewicz pytany o oświadczenie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, w którym ta nawołuje do bojkotu wyborów prezydenckich 10 maja stwierdził, że to jeszcze jeden sposób, żeby zaistnieć w mediach.
- Bo jeżeli rzeczywiście chciałaby się wycofać z wyborów, czy je zbojkotować, to powinna złożyć oświadczenie do PKW o tym, że już nie jest kandydatem i to prawdopodobnie by wystarczyło.(...) To oświadczenie nie ma żadnego większego sensu politycznego, poza tym, że pokazuje w jak trudnej sytuacji znalazła się PO
- tłumaczył Tomasz Sakiewicz.