Wojewoda śląski przypomniał, że od godziny 15 w poniedziałek - zgodnie z zapowiedzią premiera - na granicy na zachodniej i południowej została uruchomiona kontrola sanitarna, również taki punkt ruszył w Gorzyczkach na przejściu granicznym polsko-czeskim.
- Te punkty mają na celu kontrolę temperatury, kontrolę sanitarną wszystkich przyjeżdżających drogą autostradową. Mówimy tutaj o autokarach i busach od 9 osób. Naszym zadaniem jest to, by były skontrolowane podróżni pod kątem temperatury
- przypomniał wojewoda. Dodał, że w jakichkolwiek podejrzeń dotyczących zarażenia koronawirusem osoba taka jest izolowana, a służby postępują dalej zgodnie z ustalonymi procedurami.
Dodał, że służby zbierają także od wszystkich pasażerów podróżujących autobusem lub busem informacje, by ustalić ich tożsamość, gdyby była taka konieczność. - Wówczas jesteśmy w stanie ustalić wszystkich współpodróżnych w trybie nagłym i objąć ich kwarantanną, a jeśli będzie taka potrzeba, objąć ich badaniem lub leczeniem - powiedział.
Dodał też, że tylko nieliczne kraje zdecydowały się na takie prewencyjne działania na przejściach granicznych.
- Nieliczne państwa decydują się na tego typu działania dotyczące prewencji i ochrony. Chcielibyśmy, by w naszym województwie mieszkańcy czuli się bezpiecznie
- dodał.