Temat koronawirusa wzbudza duże emocje. Politycy opozycji postanowili więc wykorzystać go w kampanii wyborczej. Małgorzata Kidawa-Błońska uderzyła w rząd. W podobnym tonie wypowiedział się Szymon Hołownia. Poszedł on jednak o krok dalej. Oskarżając polskie władze o „straszenie Polaków”, zamieścił w mediach społecznościowych pewną grafikę. Ale jaką! Internauci mają ubaw.
Jak podał dziś wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, 20 osób jest w obserwacji szpitalnej, bo istnieje podejrzenie, że mogą być zarażone, 14 osób jest w kwarantannie, a w "czynnej opiece epidemiologicznej" jest 681 osób.
We Włoszech do 270 wzrosła we Włoszech liczba osób zarażonych koronawirusem. Pierwsze przypadki zanotowano w Palermo na Sycylii i we Florencji w Toskanii. W ostatnich dniach zmarło siedem osób. Dlatego też tamtejsza opozycja postanowiła współpracować. Małgorzata Kidawa-Błońska nie poszła w ich ślady. Zaatakowała rząd.
O krok dalej poszedł Szymon Hołownia. Krytykując polskie władze, użył grafiki pochodzącej ze... strony rządowej, a mianowicie Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
„Chciałbym, by działacze partyjni przestali straszyć Polaków a odpowiedzialnie informowali o profilaktyce. Podróżni powracający do Polski powinni zostać odpowiednio przebadani”
– napisał Hołownia.
Chciałbym, by działacze partyjni przestali straszyć Polaków a odpowiedzialnie informowali o profilaktyce. Podróżni powracający do Polski powinni zostać odpowiednio przebadani. #coronavirus pic.twitter.com/VKGOXEaPpk
— Szymon Hołownia Oficjalny (@szymon_holownia) 24 lutego 2020
Internauci od razu wychwycili, że zamieszczone zdjęcie pochodzi ze stron GIS. Przypominają też kandydatowi na prezydenta, że zgodnie z zapowiedziami premiera Mateusza Morawieckiego dla przebywających we Włoszech przygotowano wiadomość tekstową informującą o przypadkach koronawirusa w tym kraju.
W SMS-ie jest także link do informacji zawierającej kompendium wiedzy.Pobrał pan grafikę ze strony rządowej i twierdzi, że władza nie informuje ludzi o profilaktyce? Ciekawe ?
— Jasio z II b (@Jasio_z_II_b) 24 lutego 2020
Jakby Pan słuchał ze zrozumieniem to wszyscy przebywający za granicą polacy dostaną instrukcje SMS w zakresie profilaktyki i zachowania... Ale widzę że Pana tweety napisane bez promptera są jakie są... No cóż
— Patryk ??? (@PajsonP) 24 lutego 2020
Wypadałoby oznaczyć w tweecie źródło.
— Joanna #DUDA2020 ?????️ (@_Jot_JaSz_) 24 lutego 2020
Nieładnie, oj nieładnie ??
CC: @GIS_gov
Jacy/którzy "działacze partyjni straszą"?
— Dorota Kowalska (@dorowska1) 24 lutego 2020
Polacy są odpowiednio informowani. Przykład? Choćby ten materiał buchnięty przez Państwa ze strony urzędu państwowego.