Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej: Dotarcie do Polski koronawirusa jest raczej nieuniknione

Dotarcie do Polski nowego koronawirusa jest raczej nieuniknione, nie należy jednak poddawać się emocjom. Najważniejsze jest w tej chwili zachowanie spokoju oraz profilaktyka – wskazał prezes NRL Andrzej Matyja.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com/geralt/creativecommons.org/publicdomain/zero/1.0/deed.pl

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej zwrócił się z apelem, by sytuacja związana z koronawirusem nie stała się „kolejnym przedmiotem politycznych targów i rozgrywek”.

"Zagrożenia nie można bagatelizować, ale i nie można siać paniki. Jedynym celem działań musi być zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom"

– podkreślił.

Matyja zaznaczył, że przestrzeganie podstawowych zasad higieny może wydawać się błahe i mało istotne, zwłaszcza w dobie nowoczesnych rozwiązań medycznych.

"Nic bardziej mylnego!" – zaakcentował.

Zalecił, by polegać na sprawdzonych informacjach, w szczególności na komunikatach instytucji monitorujących sytuację – Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny, Ministerstwa Zdrowia i Światowej Organizacji Zdrowia.

Wskazał, że znajdują się w nich prawdziwe informacje na temat koronawirusa, a także praktyczne wskazówki dotyczące profilaktyki i postępowania po pobycie w krajach, gdzie wirus występuje.

"Nie ufajmy osobom, instytucjom czy organizacjom, które nie dość, że nie mają wiedzy ani uprawnień medycznych, to wykorzystują ludzką tragedię dla własnych celów"

- zaznaczył.

Prezes NRL zaleca by obserwować swój stan zdrowia, w szczególności po pobycie w krajach dotkniętych koronawirusem lub po kontakcie z osobami zarażonymi albo z podejrzeniem zarażenia. Zalecił, by jeżeli to możliwe, nie planować wyjazdów do krajów, gdzie odnotowano przypadki koronawirusa.

"Jeśli po pobycie zauważymy u siebie objawy grypopodobne (gorączka, bóle mięśni, kaszel, duszność, problemy z oddychaniem) należy bezzwłocznie zgłosić się do oddziału zakaźnego. Wizyta w innej placówce nieposiadającej odpowiedniego zaplecza, np. u lekarza pierwszego kontaktu, naraża innych pacjentów!"

– podkreślił.

Prezes NRL ocenił, że obecna sytuacja wymaga od mediów i polityków ogromnej odpowiedzialności oraz rozwagi.

"Apeluję, aby nie stała się ona kolejnym przedmiotem politycznych targów i rozgrywek. Zagrożenia nie można bagatelizować, ale i nie można siać paniki. Jedynym celem działań musi być zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom naszego kraju, w tym również ciągłe informowanie na podstawie wiarygodnych źródeł i wiedzy medycznej opartej na faktach" - zaznaczył

Stwierdził też, że jest pewien, iż "każdy polski lekarz, w pełnej mobilizacji z przedstawicielami pozostałych zawodów medycznych i służb sanitarno-epidemiologicznych będzie walczył o zdrowie swojego pacjenta, tak jak to robią koleżanki i nasi koledzy w krajach dotkniętych koronawirusem".

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#bezpieczeństwo #zagrożenie #Chiny #Polska #lekarze #koronawirus

redakcja