- Sytuacja związana z dostawami gazu dla odbiorców na Ukrainie i jego tranzytem z Rosji do państw Europy zachodniej została w pełni ustabilizowana – oświadczył dziś rano prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
- W związku z konfliktem z rosyjskim Gazpromem, Ukraina ograniczyła spożycie tego surowca o 14 proc. i zapewniła jego przesył do odbiorców w krajach unijnych
– poinformował.
"Krytyczne chwile są już za nami. Obecnie mamy zwiększone dostawy gazu z Unii Europejskiej, dostawy z Polski, Słowacji i Węgier. Stanem na godzinę 10.20 (9.20 w Polsce) deficyt gazu został całkowicie uregulowany"
– powiedział Poroszenko.
"W pełni zapewniliśmy tranzyt gazu do krajów UE. Rosjanie bardzo liczyli, że Ukraina zacznie pobierać gaz z tranzytu, ale się tego nie doczekali. Ukraina potwierdziła, że jest rzetelnym krajem tranzytowym"
– oświadczył ukraiński prezydent.
W piątek Gazprom ogłosił, że rozpoczyna procedury przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie, których celem jest wypowiedzenie umów z Ukrainą w sprawie tranzytu gazu do państw europejskich. W czwartek rosyjski gigant odmówił dostarczania błękitnego paliwa na Ukrainę.
Część rosyjskiego gazu przeznaczonego dla krajów europejskich jest przesyłana tranzytem przez Ukrainę, a podczas poprzednich konfliktów gazowych dostawy do niektórych państw UE były utrudnione. Bruksela zapewniła jednak, że obecnie nie ma zakłóceń w tranzycie.