Mogło dojść do rozszczelnienia osnowy tunelu "Czajki". Jeżeli rzeczywiście do tego doszło, to w zasadzie mamy już sytuację taką, że ten rurociąg się do niczego nie będzie nadawał, jest do wyrzucenia - przekazał dziś prezes Wód Polskich Przemysław Daca, odnosząc się do sobotniej awarii warszawskiej oczyszczalni "Czajka". Prezes Wód Polskich zadeklarował pomoc.
Podczas konferencji prasowej prezes Wód Polskich przekazał, że "miastu nie udało się wypompować z tunelu wody, a MPWiK deklarował, że uda się to zrobić w dniu dzisiejszym rano".
- Biorąc pod uwagę fakt, że MPWiK twierdzi, że dokonał wcześniej kompleksowego przeglądu rurociągu, jak również fakt, że nie mogą wypompować tej wody, nam się wydaje, i to jest pewna koncepcja, którą należy sprawdzić, że mogło dojść do rozszczelnienia osnowy tego tunelu. Jeżeli rzeczywiście do tego doszło, szanowni państwo, to w zasadzie mamy już sytuację taką, że ten rurociąg się do niczego nie będzie nadawał, jest do wyrzucenia
- powiedział Daca i zaznaczył, że należy to jeszcze sprawdzić.
- To nie jest kwestia koncepcji naszym zdaniem, ale to to jest kwestia błędnego potem zaprojektowania, wykonania i dalszego nadzoru - ocenił Daca.
Poinformował też, że przekazał do MPWiK odpowiedź na wcześniejsze pismo, w której zadeklarował pełną współpracę. - Jesteśmy w stanie udostępnić rury, które posiadamy z poprzedniego rurociągu, naszą wiedzę fachową, dokumentację. Pomóc miastu i MPWiK w przygotowaniu i uzyskaniu niezbędnych decyzji - pozwolenia wodno-prawnego, decyzji środowiskowej - mówił.
Daca podkreślił, że obecnie najważniejszą rzeczą jest, by jak najszybciej wybudować rurociąg zastępczy. - Jeślibyśmy szli tym trybem, jakim cały czas idzie miasto, gdzie nie mają jeszcze przygotowanej koncepcji, to ten rurociąg powstanie za cztery lata. Do takich rzeczy nie możemy dopuścić - podkreślił prezes Wód Polskich.
Dziś rano Daca był gościem w programie Telewizji Republika "W Punkt". W rozmowie z red. Katarzyną Gójską tłumaczył, że opinia publiczna jest wprowadzana w błąd ws. "ozonowania ścieków".
- Te urządzenia służą do dezynfekcji wody czystej, która powinna wypływać z oczyszczalni ścieków. One usuwają bakterie - to nie są urządzenia do oczyszczania ścieków. Ja powtórzę - gdybyście spuścili państwo szambo do wanny i wpuścili parę bąbelków powietrza czy tlenu, to nadal będzie szambo, nadal będą te wszystkie zanieczyszczenia
- tłumaczył obrazowo.
Wczoraj popołudniu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował o awarii kolektora odprowadzającego ścieki do oczyszczalni "Czajka". Potwierdził, że "aby zapewnić bezpieczny odbiór ścieków od mieszkańców Warszawy, na czas awarii MPWiK rozpoczął awaryjny zrzut ścieków do Wisły".