Cóż może być bardziej pouczającego niż wspólne pochylenie się nad grobami ofiar sprzed lat? Wspólne działania Polaków i Ukraińców są iskierką nadziei na to, że historia, zamiast tylko dzielić, może połączyć oba narody. O co chodzi?
Stu wolontariuszy Fundacji Niepodległości i Ochotniczych Hufców Pracy porządkuje zapomniane cmentarze na Wołyniu. W sumie uporządkują miejsca pochówków w 16 miejscowościach Wołynia i Podola. Zaprzyjaźnieni z "Gazetą Polską Codziennie” reporterzy Radia Lublin dotarli do wolontariuszy ze wsi Koniuchy, gdzie na cmentarzu był zorganizowany śmietnik.
„Mnie jako Ukraińcowi było bardzo wstyd, mimo że w Polsce także widywałem takie miejsca. Gdy pracowaliśmy, mieszkańcy sąsiadujących z cmentarzem domów bali się do nas wyjść. W końcu przyszedł do nas jeden z mieszkańców kolonii Zofiówka, którego rodzina pochowana była na tym cmentarzu, i powiedział: »Wybaczcie, my już więcej tak nie będziemy postępować«” – tłumaczy Radiu Siergiej Godlewski z wołyńskiej Fundacji Niezależna. Miejmy nadzieję.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
#Wołyń
Wojciech Mucha