Jak pisze redaktor Jan Cieński, prezydent Andrzej Duda pytany przez niego, czy Donald Tusk powinien zostać na stanowisku na drugą kadencję - "uśmiechnął się i uniknął pytania" (w oryg.:
A jak wyglądają stosunki z Donaldem Tuskiem?
Pan Donald Tusk pochodzi z obozu politycznego, z którym ja do niedawna byłem w relacji, czy to w Sejmie, czy PE, rządzący – opozycja. Dwa rożne obozy polityczne. Ale dziś jest taka sytuacja, że pan Tusk jest przewodniczącym Rady UE, a ja jestem prezydentem RP, który jest bezpartyjny.
A czy Pan, podczas swojej kadencji w Sejmie nawiązał osobiste relacje z panem Tuskiem?
Nie, myśmy z panem premierem Tuskiem nawet nie mieli specjalnie okazji, by porozmawiać, więc to jest taka relacja. Natomiast zawsze się osobiście cieszę, kiedy Polak zajmuje eksponowane stanowisko gdzieś w przestrzeni międzynarodowej. To zawsze w jakimś stopniu buduje prestiż kraju. Ja bym tylko chciał, żeby Polacy, którzy gdzieś w tej międzynarodowej przestrzeni politycznej działają pamiętali skąd pochodzą.
A czy ten właśnie Polak powinien zostać na swoim stanowisku na drugą kadencje?
Cieszę się zawsze, kiedy Polak zasiada w jakiś instytucjach europejskich i chciałbym, żeby ich było jak najwięcej, zawsze będę to popierał.