Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Historia i propaganda

Tadeusz Płużański słusznie zwrócił uwagę na kolejną odsłonę propagowania w III RP tradycji Dąbrowszczaków – komunistów (w większości żydowskiego pochodzenia) z Brygady

Tadeusz Płużański słusznie zwrócił uwagę na kolejną odsłonę propagowania w III RP tradycji Dąbrowszczaków – komunistów (w większości żydowskiego pochodzenia) z Brygady im. J. Dąbrowskiego w wojnie hiszpańskiej (1936–1939). Przykładem tej propagandy był list w ich obronie, który podpisali m.in. Julia Hartwig, Leszek Kołakowski, Henryk Wujec i Andrzej Titkow. Seweryn Blumsztajn w „GW” bronił nazewnictwa ulic imienia Dąbrowszczaków. Były artykuły Pawła Machcewicza w ich obronie i interwencje ambasady Hiszpanii. Np. odpowiedzialny m.in. za system represji w wojsku szef komunistycznego wywiadu wojskowego Wacław Komar był przedstawiany jako obrońca Warszawy 1956 (sic!). Ta czołowa postać wśród tzw. Hiszpanów, agent NKWD i zwykły kryminalista, (właśc. Mendel Kossoj), we własnoręcznie sporządzonym życiorysie, jako zasługi opisywał zabójstwa, których się dopuścił w wojskówce KPP. Dziś – głównie dzięki wysiłkowi Michała Komara i „GW” – urósł do miana ofiary stalinowskich czystek (choć sam je inicjował, stając się później ofiarą partyjnych rozgrywek) i bohatera ratującego „polski październik” i patrona „komandosów”.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Sławomir Cenckiewicz