Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Marna fucha

Bartłomiej Sienkiewicz został szefem Instytutu Obywatelskiego, think tanku PO utrzymywanego z pochodzących z budżetu państwa funduszy tej partii.

Bartłomiej Sienkiewicz został szefem Instytutu Obywatelskiego, think tanku PO utrzymywanego z pochodzących z budżetu państwa funduszy tej partii. To dobra informacja dla przejrzystości życia publicznego – Sienkiewicz jest politykiem PO, nie będzie więc udawał „niezależnego” eksperta w programach stacji rządowych, tak jak robił to jego poprzednik zapraszany przez równie „niezależnych” pracowników tych mediów. Znajomość stanu państwa – że to kamieni kupa – pomoże zapewne Sienkiewiczowi dobierać przedmiot badań Instytutu. Bo przecież aż się prosi o analizę upadku kolejnych instytucji państwa, przemysłu, komunikacji, służby zdrowia, do którego doszło w ostatnich latach. Mówią państwo, że to nie o to chodzi? Że to sposób wyciągania pieniędzy z funduszu partii pochodzącego z pieniędzy podatników? Że tak dorabiają działacze i znajomi PO dzięki banalnym analizom i raportom? Ale zobaczmy, co to za zarobki… Media piszą, że szef Instytutu zarobi ok. 20 tys. zł. No z tego da się już kilka razy pójść do Sowy na ośmiorniczki. Ale marna to, jak na Sienkiewicza, fucha, jeśli w pakiecie nie ma karty służbowej. Bo za te ośmiorniczki przecież nie będzie tak z tej pensji, prawda? Od czego kieszeń podatnika.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Joanna Lichocka