We właściwościach pliku rządowego „Programu Naprawczego dla Kompanii Węglowej”, jako autor figuruje ani żadne ministerstwo, ani Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, ale firma The Boston Consulting Group (BCG) – informuje biznesowy portal biztok.pl. Wczoraj podczas podpisywania porozumienia sygnatariuszom pomagała z kolei pracowniczka PR Vision Group, Dominika Tuzinek (na zdjęciu w żółtej bluzce).
7 stycznia, w dniu prezentacji „100 dni rządu Ewy Kopacz” Rada Ministrów podjęła uchwałę w sprawie przyjęcia „Planu naprawczego Kompanii Węglowej SA”.
- Za chwilę będziemy mieli problem wycofywania się inwestorów z tych obszarów naszego przemysłu i chcemy być pół roku do przodu zanim to się stanie – tłumaczyła na konferencji prasowej Ewa Kopacz.
– Decyzja o naprawie sytuacji Kompanii Węglowej tak naprawdę zlikwidowanie Kompanii Węglowej i zastąpienie jej nową spółką doprowadzi do konsolidacji przemysłu energetycznego z naszym przemysłem górniczym – przekonywała. Okazuje się, że plan przekonania Polaków do rządowego "programu naprawczego" przygotowywano we współpracy ze światową firmą konsultingową.
To nie rząd opracował plan naprawczy dla polskiego górnictwa, ale międzynarodowa firma Boston Consulting Group – pisze portal Biztok.pl, powołując się na dokument rządowy. Po pobraniu pliku i wyświetleniu właściwości można dowiedzieć się dwóch ciekawych rzeczy:
Kto jest realnie autorem prezentacji i kiedy została sporządzona.
BCG temu zaprzecza. Twierdzi, że przygotowało jedynie prezentację w PowerPoincie. -
BCG została poproszona przez Ministerstwo Gospodarki o wsparcie w przełożeniu opracowanego przez Ministerstwo planu na syntetyczną, graficzną formę prezentacji na podstawie obszernych materiałów Ministerstwa zawierających założenia Planu Naprawczego dla KW SA – cytuje stanowisko firmy portal biztok.pl
BCG nie ujawnia jednak kto i ile za nią zapłacił.
Prezentacja rządowa już wcześniej wzbudzała kontrowersje. Szczególną uwagę zwraca próba wyliczania "zysków" z likwidacji kopalń w postaci m. in. darmowych posiłków i "Orlików"
Z kolei Michał Majewski z tygodnika "Wprost" zwrócił uwagę na udział pracowniczki firmy PR-owej w samym podpisywaniu dokumentu.
- Pani w żółtym. Dominika Tuzinek, b. szefowa biura prasowego PO w Sejmie. Obecnie firma PR Vision Group. O co chodzi? - pytał.
Źródło: niezalezna.pl,biztok.p
sp