Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Putin ma swoją Zatokę Świń

Operacja na Ukrainie Wschodniej coraz bardziej przypomina nieudaną amerykańską inwazję na Kubę w 1961 r. Prezydent USA John F.

Operacja na Ukrainie Wschodniej coraz bardziej przypomina nieudaną amerykańską inwazję na Kubę w 1961 r. Prezydent USA John F. Kennedy w celu zakonspirowania amerykańskiego zaangażowania ograniczył liczbę bombowców biorących udział w akcji. W rezultacie siły inwazyjne zostały zmasakrowane. Walczący z Fidelem Castro proamerykańscy Kubańczycy stracili ponad dwa tysiące ludzi. Nigdy tego Kennedy’emu nie zapomnieli. Putin wysłał na Ukrainę setki, jeżeli nie tysiące żołnierzy udających obywateli Ukrainy. Okazało się, że oprócz lekkiego sprzętu w pewnym momencie musiał zacząć podsyłać transportery opancerzone i czołgi. To wszystko nie wystarczyło. Ukraińcy zniszczyli większość rosyjskich oddziałów i moskiewskiej siatki agenturalnej na Ukrainie Wschodniej. Ginący najemnicy zaczęli otwarcie domagać się interwencji Rosji. Ta jednak, widząc coraz większą międzynarodową izolację, nie mogła sobie pozwolić na dalsze kroki. Tysiącom terrorystów i najemników Moskwy śmierć zajrzała w oczy. Ci, którzy przeżyją, nie zapomną Putinowi tego się stało. Rosyjski watażka powinien więc albo im szybko pomóc, albo dopilnować, żeby nikt z nich nie przeżył, jeżeli nie chce skończyć jak Kennedy.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Tomasz Sakiewicz