Prokuratura Okręgowa w Płocku w związku z zawiadomieniem b. prezesa Orlenu Daniela Obajtka wszczęła śledztwo, dotyczące podejrzenia wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym przez obecny zarząd spółki. Czynności w tym postępowaniu powierzono ABW.
Zawiadomienie, w którym Obajtek, obecnie europoseł PiS, odnosił się do sytuacji Orlenu oraz działań obecnego zarządu, w grudniu zeszłego roku wpłynęło do Prokuratury Krajowej, po czym - zgodnie z właściwością miejscową (w Płocku znajduje się siedziba i główny zakład produkcyjny spółki), zostało przekazane do tamtejszej prokuratury okręgowej.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku Bartosz Maliszewski poinformował w poniedziałek, że w ramach czynności sprawdzających, wszczętych po otrzymaniu zawiadomienia, przesłuchano tam w ostatnim czasie w charakterze świadka Daniela Obajtka, czyli zawiadamiającego. Jak dodał, zarówno z zawiadomienia pisemnego, jak i ustnego, b. prezesa Orlenu, wynika, że aktualny zarząd ma w taki sposób prowadzić spółkę, że "doszło do straty majątkowej w wielkich rozmiarach".
W związku z tym, że Orlen podaje w publicznych komunikatach zmniejszony zysk, mniejszy o 17 mld zł za trzeci kwartał zeszłego roku w porównaniu do roku poprzedniego, a także z uwagi na to, że okoliczności podanych przez zawiadamiającego nie można zweryfikować w inny sposób, jak tylko poprzez procesowe wszczęcie śledztwa, zostało ono wszczęte i dotyczy podejrzenia wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym przez osoby zarządzające spółką akcyjną Orlen
- powiedział prokurator Maliszewski.
Jak wyjaśnił, przyjęty zakres śledztwa obejmuje okres od kwietnia do grudnia 2024 r., przy czym m.in. ze względu na charakter działalności Orlenu, który jest spółką z udziałem Skarbu Państwa, czynności w jego ramach powierzono delegaturze ABW w Bydgoszczy.