Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Imigranci zgotowali horror co najmniej 1400 dziewczynkom. Szokujące oblicza brytyjskiej "sprawiedliwości"

Powrót tej afery może obalić brytyjski rząd laburzystów. Molestowanie małoletnich dziewczynek głównie przez pakistańskich mężczyzn, to problem, z którym Wielka Brytania nie poradziła sobie już od kilku dekad. Ale ogólnokrajowego dochodzenia w tej sprawie nie będzie - poprawka konserwatystów upadła w ostatnim głosowaniu.

Imigranci wykorzystywali seksualnie dziewczynki
Imigranci wykorzystywali seksualnie dziewczynki
YT - YT

Przed laty pisały o gangach wykorzystujących seksualnie młode dziewczyny prawie wszystkie brytyjskie media. Szczegółowe opisy brutalnych zbiorowych gwałtów, także przy użyciu przedmiotów i inne nieludzkie praktyki, którym poddawane były ofiary zalewały pierwsze strony gazet na Wyspach.

Sprawa mimo rozgłosu i szczytnych deklaracji, nie została potraktowania z należytą powagą. Teraz, gdy przypomina o niej Elon Musk, okazuje się, że nie zrobiono prawie nic dla tamtych ofiar i wyjaśnienia ich sprawa. Co więcej, funkcjonariusze policji dodają, że proceder ciągnie się do dzisiaj.

Torysi próbowali przegłosować 9 stycznia poprawkę do ustawy o szkołach i dobrobycie dzieci. Pozwoliłaby ona wymusić ogólnokrajowe dochodzenie w sprawie gangów. Jednak zapis przepadł w głosowaniu.

Proceder na skalę kraju

Molestowanie, brutalne zbiorowe gwałty, szantaże, narkotyki i alkohol - to główne aspekty tej afery z udziałem mężczyzn o imigranckich korzeniach. Najczęściej są to przybysze z byłych brytyjskich kolonii - Pakistanu i Bangladeszu. Jak na to reagowały brytyjskie władze? Opieszale. Każda próba ponaglenia funkcjonariuszy i społecznego wywierania na nich nacisku kończyła się oskarżeniami o rasizm i islamofobię. Te dwa zarzuty przez lata były straszakami na wszystkich chcących nagłaśniać, wyjaśniać i przede wszystkim zatrzymać zbrodniczy proceder przeciwko nieletnim dziewczynkom.

Były oficer londyńskiej policji twierdzi, że gangi wykorzystujące seksualnie młode dziewczynki nadal funkcjonuje w Oxfordzie. 

Faceci, których nie mogliśmy złapać, wciąż tam są. Sprawcy nadal działają, a nawet wpływają i organizują innych, by robili to samo

– powiedział Simon Morton w rozmowie z BBC.

Uderzenie w premiera kraju

Elon Musk uderza w obecnego szefa brytyjskiego rządu. Zdaniem miliardera Kier Starmer, który przez sześć lat pełnienia funkcji szefa Prokuratury Koronnej nie zrobił nic dla ofiar molestowań, jest współwinny działaniom gangu.

Policja podaje, że tylko w latach 1997-2013 ofiarą "gangów uwodzicieli" stało się 1400 dziewczynek. Za te czyny odpowiedziało nieproporcjonalnie mało sprawców - zarzuty postawiono tylko dwudziestu kilku osobom.

Ofiary mają głos? Ale ogranicza go policja

Przez lata ofiary wykorzystywania domagały się sprawiedliwości. Im głośniej mówiły o procederze, tym bardziej do podziemia schodziły kolejne grupy zniewalające w zbrodniczym schemacie następne niewinne osoby.

W mediach nagłaśniane są kolejne zeznania mówiące o tym, jak zgłaszane służbom przypadki i próby interwencji były traktowane. Ojciec jednej z dziewczynek z Rotherham opowiedział swoją historię, gdy został powstrzymany przez policję podczas próby wyrwania swojej córki z miejsca, w którym dochodziło do zbrodniczych czynów. Służby zatrzymały jego, a nie podejrzanych. Co więcej, zagrozili mu aresztem i zarzutami o prześladowanie.

To nie koniec skandalicznych historii. Jedna z ofiar, Sammy Woodhouse aktywnie i jawnie opowiada o krzywdzie, której doświadczyła. Pochodząca z Rotherham kobieta nagrała serię dokumentów i reportaży dotyczących sprawców procederu.

W ostatnim czasie przypominała o molestowaniu na swoim koncie na platformie X. Doczekała się reakcji policji.

Poproszono mnie o usunięcie postów i nieinformowanie o dalszych losach sprawców z Rotherham, mimo że w tej sprawie nie ma żadnych ograniczeń dotyczących zgłaszania incydentów

– poinformowała kobieta.

 



Źródło: niezalezna.pl

#grooming #Wielka Brytania #przestępstwa seksualne

Sabina Treffler