Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

To jest już całkiem inny kraj

W cieniu silent disco na Campusie Polska, które doskonale udowodniło, że tropiciele mowy nienawiści powinni przede wszystkim przyjrzeć się samym sobie, na imprezie Rafała Trzaskowskiego wydarzyło się coś naprawdę ważnego.

Młodzież przywitała Władysława Kosiniaka-Kamysza gromkim wołaniem: „Gdzie aborcja?”. Głośniej nie da się określić swoich realnych priorytetów politycznych, społecznych, obyczajowych. I nie zdarzyło się jeszcze w Polsce, by młodzież tak dobitnie pokazywała, że najważniejsze jest dla niej przyzwolenie na śmierć niewinnych. Możemy to sobie racjonalizować, mówić, że to tylko lewicowo-liberalny elektorat.

Ale to naprawdę znamienne, że oni utożsamiają z aborcją swoje prawa obywatelskie i cywilne. Nie pytają o wiele innych spraw, które naprawdę przydałyby się im się do lepszego życia w naszym kraju. Nie pytają tak głośno i emocjonalnie o szanse rozwojowe, godną pracę i płacę, bezpieczeństwo narodowe, wyzwania związane z masową imigracją z krajów islamskich. Na pełnej ciepłych kolorów mainstreamowej imprezie pytają o łatwy dostęp do aborcji. To jest już całkiem inny kraj.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Krzysztof Wołodźko