Polscy siatkarze po szalonym i pełnym zwrotów akcji meczu pokonali 3:2 USA w półfinale igrzysk olimpijskich w Paryżu. Biało-czerwoni o złoto zagrają ze zwycięzcą meczu Francja - Włochy.
Początek meczu był udany dla Polaków, ale Amerykanie nie zamierzali w żadnym momencie odpuszczać. Po jednej niezwykle długiej akcji za kolano złapał się Bartosz Kurek. Wydawało się, że rywale łapią wiatr w żagle, końcówka jednak była dobra w wykonaniu Biało-czerwonych, lecz zakończyć udało się ją dopiero w czwartej próbie. Ostatnią piłkę setową wykorzystał atakiem ze środka Norbert Huber, który w wyjściowej szóstce zastąpił kontuzjowanego Mateusza Bieńka.
❗❗❗
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 7, 2024
"TLEN POTRZEBNY NATYCHMIAST" 🥵🥵#TeamPL 🇵🇱 #gangłysego 🇵🇱 #MaxPL#HomeOfTheOlympics #Paris2024 pic.twitter.com/WSqj7or5OE
Zupełnie inny przebieg miała druga partia. To Amerykanie od początku prowadzili, a podopieczni trenera Nikoli Grbića gonili wynik, by doprowadzić do nerwowej końcówki. Rywale mieli trzy setbole i w końcu dopięli swego. W półfinale igrzysk był remis.
Niestety kolejna odsłona również nie układała się po myśli naszych siatkarzy. Na domiar złego Grbić po raz drugi musiał drżeć o zdrowie jednego ze swoich zawodników. Po pechowym zderzeniu z Marcinem Januszem ucierpiał Paweł Zatorski. Na szczęście nasz libero po zabiegach medycznych wrócił do gry, ale Biało-czerwoni nie odwrócili już losów seta.
Kontuzja Pawła Zatorskiego 🩹
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 7, 2024
Mimo to gra! Będzie grał!! FIGHTER 🥊#TeamPL 🇵🇱 #gangłysego 🇵🇱 #MaxPL#HomeOfTheOlympics #Paris2024 pic.twitter.com/09vUj1MuQg
W czwartym secie pomocy fizjoterapeutów potrzebował Janusz, którego w szóstce zastąpił Grzegorz Łomacz. Po drugiej stronie siatki szalał natomiast Matthew Anderson i Amerykanie znów budowali punktową przewagę. Wszystko wydawało się nie układać, ale w tym momencie Polacy pokazali charakter i doprowadzili do wyrównania.
Wierzymy⁉️
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 7, 2024
JESZCZE WIERZYMY ❗❗#TeamPL 🇵🇱 #gangłysego 🇵🇱 #MaxPL#HomeOfTheOlympics #Paris2024 pic.twitter.com/KrDcSepAqi
O awansie do finału zadecydować miał tie-break. Polacy mogli przystąpić do niego pełni wiary po szalonej walce w czwartej partii, w którą włożyli całe serce, ale Amerykanie niejednokrotnie pokazali już, że również grają do końca. Kapitalnie rozpoczął zagrywką Norbert Huber i później trybuny poniosły już Biało-czerwonych do meczu o złoto!
Ja teraz:#gangłysego #Paris2024 pic.twitter.com/kKE0FM0ZTK
— Dawid Żbik (@DawidZbik) August 7, 2024
W drugim półfinale igrzysk olimpijskich w Paryżu zmierzą się drużyny Włoch i Francji (początek o godzinie 20). Mecze o medale zaplanowano w stolicy Francji na piątek 9. sierpnia (brąz) i sobotę (finał).