Skarb Państwa, reprezentowany przez ministra aktywów państwowych, złożył za blisko 1 mld zł ofertę odkupu pakietu akcji spółki Lubelski Węgiel Bogdanka od spółki Enea, jednej z kluczowych firm energetycznych w Polsce. Ta decyzja jest częścią długoterminowej strategii rozwoju energetyki w kraju i ma na celu wzmocnienie udziału państwa w sektorze energetycznym.
Bogdanka znajduje się dziś w bardzo dobrej sytuacji finansowej. Wstępne wyniki za I półrocze 2023 r. wskazują zysk netto Spółki na poziomie 225,8 mln zł, co jest jednym z najwyższych półrocznych wyników w całej jej 40-letniej historii. Spółka aktywnie angażuje się w lokalne działania o charakterze kulturalnym, społecznym i sportowym, wspiera także liczne organizacje związane z ochroną przyrody i edukacją przyrodniczą.
Nabycie akcji Bogdanki przez Skarb Państwa jest istotne dla Polski z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego. W okresie zawirowań wojennych na Ukrainie kluczowe jest zabezpieczenie kontroli nad strategicznym surowcem, jakim jest wciąż dla polskiej energetyki węgiel.
Pamiętać należy, że jeszcze niedawno w Polsce właśnie na węglu opierało się blisko trzy czwarte produkcji prądu i znaczna część produkcji energii cieplnej. A polski węgiel to także miejsca pracy w Polsce.
– Przejęcie Bogdanki negocjowane było ze związkami zawodowymi. Stronie społecznej chodziło głównie o zabezpieczenia socjalne, tj. pakiet pracowniczy, oraz o zabezpieczenia dla załogi w przypadku ewentualnej prywatyzacji kopalni w przyszłości. Rozmowy ze związkowcami, których ostatnia tura 30 sierpnia w Warszawie zakończyła się sukcesem, przebiegały w dobrej, partnerskiej atmosferze
– dodaje Kasjan Wyligała.
Bogdanka ma bardzo ambitne plany na przyszłość. Zgodnie z przyjętą w maju bieżącego roku strategią stanie się ona tzw. koncernem multisurowcowym. Na tym etapie prowadzi szeroko zakrojone analizy pod kątem weryfikacji atrakcyjności złóż w Polsce, szczególnie z listy surowców krytycznych dla UE. Na liście są też m.in. fosforyty, złoto i uran.
– Realizujemy to poprzez pogłębione badania geologiczne wraz z ekspertami. Na tej podstawie zamierzamy podejmować dalsze decyzje na temat wyboru lokalizacji, na których będziemy chcieli ubiegać się o koncesję na poszukiwanie i rozpoznanie złóż. Jeśli jakość złóż zostanie pomyślnie zweryfikowana wierceniami próbnymi, będziemy podejmować finalne decyzje inwestycyjne w zakresie nowych, ambitnych projektów górniczych
– podsumowuje Kasjan Wyligała.