Pierwsza faza badań klinicznych objęła 42 ochotników i została przeprowadzona przez SRI International Menlo Park w Kalifornii. Finansowanie zapewnił Narodowy Instytut Zdrowia w USA. W tej fazie głównym celem było sprawdzenie bezpieczeństwa leku dla ludzi. W kolejnych etapach badań będzie oceniana skuteczność antidotum oraz optymalne dawkowanie.
Według US Nuclear Regulatory Commission, materiał radioaktywny w przypadku eksplozji brudnej bomby może rozprzestrzeniać się na obszarze kilku kilometrów. Skażenie radioaktywne może uszkadzać materiał genetyczny, tkanki i narządy wewnętrzne, co może prowadzić do chorób nowotworowych. Antidotum HOPO-14 ma na celu przynajmniej częściową ochronę przed tymi skutkami.
Obecnie dostępne są dwa leki stosowane w zastrzykach, które chronią przed skażeniem plutonem, americium i kiurem. W postaci tabletek stosuje się leki zawierające jod, które chronią przed radioaktywnym jodem i były masowo wykorzystywane w czasie katastrofy w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Innym lekiem w postaci pigułek jest błękit pruski, który chroni przed radioaktywnym cezem i talem.
Choć nigdzie dotąd nie użyto brudnej bomby, istnieją obawy, że może do tego dojść w przypadku ataku terrorystycznego. Konstrukcja brudnej bomby jest znacznie prostsza niż bomby jądrowej i nie wymaga rzadko dostępnych materiałów rozszczepialnych ani dużej ilości materiału wybuchowego. Materiał radioaktywny można stosunkowo łatwo pozyskać w różnych krajach, w tym w Rosji. Przykładem takiego przypadku było wydarzenie, do którego doszło w Brazylii w 1987 roku, gdzie materiały promieniotwórcze zostały wydobyte z likwidowanego szpitala w Goianii, a skażone 22 osoby doznały napromieniowania. Cztery z nich zmarły.