Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Lifestyle

Dlaczego opuszki palców marszczą się w wodzie? Naukowcy to wyjaśnili, ale znaleźli coś więcej!

Znamy to wszyscy od dzieciństwa. Od czasów, kiedy po przyjściu z podwórka zmęczeni wylegiwaliśmy w wannie. Po dłuższej kąpieli skóra na opuszkach palców marszczy się jak folia zdjęta z gorącej szklanki. Dlaczego tak się dzieje? To akurat eksperci wytłumaczyli już dawno. Ostatnio jednak przyjrzeli się temu tematowi raz jeszcze. I znaleźli coś niezwykle interesującego.

Na pierwszy rzut oka błaha rzecz. Każdy choć raz w dzieciństwie przyglądał się ze zdziwieniem w kąpieli pomarszczonej skórze na palcach. Wiadomo, wystarczy kilka minut w wodzie, a opuszki palców wyglądają jak pognieciony pergamin. Z pozoru wydaje się to naturalną reakcją. Ale prof. Guy German z Binghamton University w USA nie uznał tego za oczywiste. I postanowił sprawdzić, czy przypadkiem nie ma w tym jakiegoś... wzoru.

Reklama

Okazuje się, że ludzka skóra nie reaguje... losowo

Temat rozpoczął się na nowo od pytania jednego z czytelników, które naukowiec dostał po opublikowaniu popularnonaukowego tekstu. Napisał w nim właśnie o tym, dlaczego opuszki palców marszczą się w wodzie. Ktoś zapytał: czy te zmarszczki zawsze układają się tak samo? Odpowiedzi nie znał nikt, więc German postanowił ją znaleźć.

W nowym badaniu, które ukazało się w specjalistycznym piśmie "Journal of the Mechanical Behavior of Biomedical Materials" naukowcy podeszli do sprawy metodycznie. Ochotnicy zanurzali dłonie w wodzie na pół godziny. Robiono im wtedy zdjęcia. Całą procedurę powtarzano po minimum 24 godzinach, w identycznych warunkach. Wynik? Wzór zmarszczek pojawiał się w tych samych miejscach. Zawsze.

To oznacza, że skóra nie reaguje losowo. Ma swój układ, pewną wewnętrzną mapę, która uruchamia się przy dłuższym kontakcie z wodą.

Odkrycie może mieć ogromne znaczenie

Zresztą German już wcześniej wykazywał, że przyczyną nie jest nasiąkanie, a obkurczanie się naczyń krwionośnych w skórze, sterowane przez układ nerwowy. Skóra się nie „puchnie”, tylko lekko się zapada.

Naczynia nie zmieniają wzajemnego położenia, dlatego zmarszczki powstają zawsze w tym samym miejscu

– tłumaczy profesor..

Brzmi niespektakularnie, ale podczas badania wydarzyło się coś jeszcze, co zwróciło uwagę zespołu. Jeden ze studentów powiedział, że ma uszkodzony nerw pośrodkowy. Eksperci sprawdzili, po zamoczeniu jego palce nie zmarszczyły się w ogóle! To odkrycie może mieć znaczenie nie tylko dla neuromedyków, ale też dla diagnostyki i... kryminalistyki.

To jeszcze nie koniec

Jeśli zmarszczki są powtarzalne i powiązane z działaniem układu nerwowego, mogą być wskazówką w badaniach neurologicznych. Ale prof. German idzie dalej: co, jeśli ich wzór da się wykorzystać przy identyfikacji ofiar?

Mój ojciec był policjantem. Wiedziałem, jak wygląda praca na miejscu zbrodni, co się dzieje z ciałem po dłuższym czasie w wodzie. Od zawsze interesowały mnie rzeczy, które na pierwszy rzut oka wyglądają banalnie

– przyznaje naukowiec. W dalszych badaniach zamierza dokładniej zgłębiać zagadnienia związane z zanurzaniem skóry w wodzie.

Czuję się jak dziecko w sklepie ze słodyczami, bo jest tu tyle nauki, której jeszcze nie znam. Dziękujemy czytelnikom za to wspaniałe pytanie, które nam zadali, bo zainspirowało ono nas naprawdę do ciekawych badań

– podsumowuje..

 

Źródło: niezalezna.pl, pap
Reklama