Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Terapia

Ponieważ na dłuższą metę przekonywanie przekonanych jest zajęciem nudnym, zacząłem się zastanawiać nad możliwością stopniowego odleminżania lemingów.

Ponieważ na dłuższą metę przekonywanie przekonanych jest zajęciem nudnym, zacząłem się zastanawiać nad możliwością stopniowego odleminżania lemingów. Oczywiście nie myślę o najcięższych przypadkach znanych medycynie jako „amok niesioła”, „syndrom owsiaka” czy „stupor kutza”, choć i tu terapia szokowa, polegająca na odcięciu od kasy czy pozbawieniu immunitetu mogłaby dać ciekawe rezultaty. Myślę raczej o lemingach umiarkowanych, których owczy pęd bierze się raczej z umysłowego lenistwa czy „kompleksu ćwoka”, każącego bezkrytycznie podążać za tłumem.

W pierwszej kolejności należy odbić takiego osobnika od stada i próbować z nim rozmawiać, co czasami wymaga wprawdzie wkręcenia mu głowy w imadło, ale może skutkować stopniowym trzeźwieniem. Przekonywanie należy zaczynać od mniej kontrowersyjnych szczwołów, najlepiej zadając pytania. Oczywiście osobnik może w którymś momencie uciec, pogryźć lub opluć, ale to jest ryzyko zawsze związane z konstruktywnym dialogiem.

Dziś dwa tematy do takich rozmów.

Należy zadać pytanie, posiłkując się jakąś bzdurną książką sensacyjną – co myśleć o stronie prowadzącej drobiazgowe śledztwo, która wprawdzie po trzech latach nie chce udostępnić dowodów zbrodni, tłumacząc się dbałością o dobro postępowania, a z drugiej strony te dowody niszczy przez rozkawałkowywanie ich, mycie itp. Plantuje teren przestępstwa, zalewa grubo betonem, wycina drzewa. I dopiero kiedy rozmówca stwierdzi, że są to oczywiste dowody co najmniej współudziału w zbrodni, można przyznać, że chodzi o Smoleńsk.

(Wiktor Suworow powiedział mi, że najważniejszym dowodem na winę Rosjan jest ich zachowanie po tragedii).

Druga pułapka to pytanie, co sądzić o człowieku, który w PRL pierwszy zaangażował się w pomoc represjonowanym robotnikom, tworząc komitet ich obrony, w czasie „karnawału solidarności” sformułował cel w postaci pełnej niepodległości, a nie zreformowanego socjalizmu w ramach Wspólnoty Sowieckiej, który czynnie wziął się za demaskowanie agentury we własnych szeregach i walnie przyczynił do rozbicia złowrogiej organizacji dawnych służb. Do wyboru należy dać cztery odpowiedzi: a) konsekwentny patriota, b) oszołom, c) pijane dziecko we mgle, d) nie ma takich ludzi.

W wypadku odpowiedzi a) należy ostrożnie wyznać, że tym osobnikiem jest Antoni Macierewicz, a następnie szybko opuścić pokój i czekać na przybycie karetki, chociaż w jednym przypadku na 10 leming zdrowieje.

 



Źródło: Gazeta Polska

Marcin Wolski