Radosław Sikorski, a za nim spora część przedstawicieli PO, odnosząc się do kwestii sankcji wjazdowych do UE dla obywateli Federacji Rosyjskiej, stwierdził, że nie należy w tej sprawie stosować odpowiedzialności zbiorowej. Zastanawia, że polityk ten tak troszczy się o obywateli rosyjskich, jednocześnie opowiadając się za wstrzymaniem unijnych funduszy dla Polski.
Przecież tych środków nie dostanie ani prezes Jarosław Kaczyński, ani przedstawiciele rządu. Posłużą one nam wszystkim do sfinansowania nowych inwestycji oraz miejsc pracy dla Polaków. Cynizm, arogancja i hipokryzja typowa dla PO! Jeszcze raz okazuje się w pełnej krasie mentalność Kalego. Jak odnosić odpowiedzialność zbiorową do Polaków, to dobrze, bo przy okazji uderzy w PiS. Jak stosować taką odpowiedzialność wobec Rosjan za wojnę na Ukrainie, to bardzo źle, bo ich krzywdzi.