Jesienią ma być gotowy raport o przyczynach samobójstw żołnierzy przygotowany na zlecenie MON - poinformował szef tego resortu Tomasz Siemoniak.
- Jakiś czas temu, mając świadomość taką, że samobójstwa w wojsku są problemem, nie ma co tutaj tego ukrywać, poprosiłem, żeby został przygotowany taki raport, który bada przyczyny. On jesienią ma być gotowy - powiedział minister pytany przez dziennikarzy o samobójstwa w siłach zbrojnych.
Skala samobójstw w wojsku stała się głośna w połowie ub.r., gdy media opisały trzy takie przypadki, które miały miejsce w jednostce w Szczecinie. MON zapowiedział wówczas, że zbada ten problem.
- Bardzo często, z tego, co wiem, bo się tymi przypadkami interesuję, przyczyny tkwią w sytuacjach osobistych raczej niż w służbie wojskowej. W przypadku armii zawodowej nie ma już takich sytuacji złego przełożonego, "fali" - powiedział w środę Siemoniak.
Ocenił też, że po latach obecności na misjach zagranicznych wojsko zbudowało całkiem niezły system pomocy żołnierzom. Ustawa o weteranach działań poza granicami kraju zapewnia wszystkim weteranom prawo do bezpłatnej pomocy psychologicznej poza kolejnością.
W Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie działa klinika psychiatrii i stresu bojowego. "Staramy się robić bardzo dużo" - podkreślił minister.
Wydawany przez MON miesięcznik "Polska Zbrojna" w ostatnim numerze napisał, że przygotowywany przez prof. Stanisława Ilnickiego z WIM raport powstanie na podstawie analizy przypadków samobójstw żołnierzy od 2000 r. i będzie podzielony na dwie części - sprzed zawieszenia poboru i po nim.
Z cytowanych przez gazetę statystyk wynika, że w 2012 r. na swoje życie targnęło się 11 wojskowych, a rok wcześniej - 14. Obecnie Wojsko Polskie liczy niecałe 100 tys. żołnierzy.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
JW