Korea Północna od wielu miesięcy nie prowadzi budowy bazy rakietowej na północno-wschodnim wybrzeżu - wynika z najnowszej analizy zdjęć satelitarnych. Sugeruje to, że Pjongjang może rezygnować z programu rozwoju rakiet dalekiego zasięgu.
Jak sprecyzował instytut amerykańsko-koreański Uniwersytetu Johna Hopkinsa, budowę nowej rampy startowej, hangaru przeznaczonego do składania rakiet oraz centrum kontroli
zawieszono we wrześniu 2012 roku. Zdjęcia satelitarne ukazują
niedokończone drogi i trawę porastającą obiekt.
Obiekt ten był przeznaczony dla większych rakiet niż Unha-3, która w grudniu ubiegłego roku
wyniosła na orbitę północnokoreańskiego satelitę. Społeczność międzynarodowa podejrzewała, że
była to w istocie próba z pociskiem balistycznym.
Według instytutu są dwie hipotezy: albo reżim uznał, że wystarczy jedno centrum kosmiczne - nowocześniejsze Sohae na zachodnim wybrzeżu kraju, albo "
zdecydował zwolnić lub nawet zakończyć prace nad rozwojem większej rakiety".
Pjongjang utrzymuje, że jego program kosmiczny służy wyłącznie celom naukowym, ale Korea Południowa i jej sojusznicy, w szczególności USA, oskarżają reżim o prace nad pociskami międzykontynentalnymi, co stanowi naruszenie sankcji ONZ.
Źródło: PAP
mg