Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Hyatt odbija się czkawką

W XXI w., w ponoć wolnej i suwerennej Rzeczpospolitej, kremlowski namiestnik Wojciech Jaruzelski ciągle pluje nam w twarz. Rzekomo niezdolny do przybycia na salę sądową, paradował na oczach milionów Polaków, zmierzając na swój urodzinowy sabat wypraw

W XXI w., w ponoć wolnej i suwerennej Rzeczpospolitej, kremlowski namiestnik Wojciech Jaruzelski ciągle pluje nam w twarz. Rzekomo niezdolny do przybycia na salę sądową, paradował na oczach milionów Polaków, zmierzając na swój urodzinowy sabat wyprawiony dla czerwonych i różowych wyznawców w hotelu Hyatt.

Jaruzelski jest jak sowiecka Rosja – nie ma takich granic bezczelności, których by nie przekroczył. Nie można pozwolić, by ta zaraza panoszyła się w Polsce. Dlatego cieszy też konsekwentna, można powiedzieć niezłomna postawa prokurator Ewy Koj z IPN‑u, która ze względu na wyżej opisane zajście wystąpiła do Sądu Okręgowego w Warszawie, by ten ponownie przeanalizował opinię biegłych, którzy orzekli, że Jaruzelski nie może uczestniczyć w rozprawach ze względu na stan zdrowia. Przypomnijmy, że opinia ta brzmiała: „stwierdzone schorzenia stanowią stałe medyczne przeciwwskazanie do uczestnictwa w czynnościach procesowych”. Mimo wątpliwych efektów sądowych działań IPN‑u, nie należy odpuszczać pachołkom moskiewskim. Ta walka ma wymiar nie tylko procesowy – jest to także walka o świadomość Polaków. I tę drugą ciągle można wygrać, na przekór Jaruzelskiemu i jego piewcy z ulicy Czerskiej.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Jakub Pilarek