"Przemoc rodzi przemoc"- nawiązał do niedawnych zamachów w Norwegii, Wielkiej Brytanii i w Afganistanie, papież Franciszek. Podczas dzisiejszego spotkania na południowej modlitwie Anioł Pański mówił, że przemoc to porażka dla wszystkich.
Zwracając się do setek wiernych zebranych na placu Świętego Piotra i wokół niego papież podkreślił:
"W minionym tygodniu doszło do różnych zamachów; w Norwegii, Afganistanie i w Anglii, które spowodowały liczne ofiary śmiertelne i rannych".
"Wyrażam moją bliskość z rodzinami ofiar. Proszę o to, by porzucić drogę przemocy, która zawsze przegrywa, która jest porażką dla wszystkich. Pamiętajmy, że przemoc rodzi przemoc"
- dodał Franciszek.
W środę doszło do ataku w Kongsbergu w Norwegii, gdzie obywatel Danii zabił strzelając z łuku pięć osób, a trzy zranił.
W piątek w kościele metodystów w miejscowości Leigh-on-Sea w Wielkiej Brytanii zamordowany został poseł Partii Konserwatywnej David Amess. Atak nożownika pochodzącego z Somalii uznano za akt terroru.
W Afganistanie w piątek doszło z kolei do samobójczego zamachu bombowego na szyicki meczet w mieście Kandahar na południu. Zginęło około 50 osób. Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie. Kilka dni wcześniej miał miejsce zamach w meczecie w prowincji Kunduz; zginęło tam co najmniej 55 osób. Także do tego ataku przyznali się dżihadyści z IS.