Transmisje z wydarzenia nadawały równocześnie wszystkie najważniejsze stacje informacyjne, w tym TVN24. Nie każdy czuje jednak ducha wspólnoty, o czym przekonujemy się przy wielu okazjach, choćby każdego 10. Transmisja kościelnej uroczystości oburzyła tych, którzy niedawno krzyczeli o „wolnych mediach” i bali się „mediów bez wyboru”. Dziś obrażeni obrońcy stacji z Wiertniczej wycofują jej subskrypcję, tymczasem zobaczyli właśnie to, o co walczyli – media III RP, w której każde pokazuje to samo. Zauważyli to tylko dlatego, że wypadło na mszę. My widzieliśmy to latami, siedem dni w tygodniu, i dlatego nie chcemy powtórki.