Polska została usłyszana. Uwzględniono jej uwagi o wykorzystywaniu migracji przeciwko Unii

Jak przypomniał, w poniedziałek Polska zgłosiła uwagi do projektu oświadczenia ministrów spraw wewnętrznych ws. kryzysu afgańskiego. Wyjaśnił, że chodziło o uwzględnienie zagrożeń hybrydowych w tym dokumencie.

- W tekście oświadczenia pojawiło się stwierdzenie o instrumentalizacji migracji. Uznajemy, że zagrożeniem hybrydowym jest właśnie instrumentalne wykorzystywanie procesów migracyjnych, wywieranie nacisku na państwa wspólnoty. Nasza uwaga spotkała się z szerokim zainteresowaniem państw członkowskich. (...) To, co chcieliśmy uzyskać, zostało wpisane do oświadczenia

- wskazał, dodając, że polskie uwagi zostały poparte przez Niemcy, Austrię, kraje V4 i państwa bałtyckie.

Powiedział, że na spotkaniu ministerialnym sytuacja w Afganistanie była dominującym tematem, jednak - jak podkreślił - w tym kontekście rozpatrywana była też polityka migracyjna wspólnoty.

- Rok 2015 bardzo często pojawiał się w retoryce moich kolegów z krajów członkowskich. Jest świadomość tego, że pojawiła się nowa sytuacja na naszej wschodniej granicy. Państwa południa (UE) zmagają się też cały czas ze swoją presją migracyjną

- zaznaczył.

Wskazał, że jednomyślność ws. oświadczenia krajów UE sprawia, iż nabiera ono mocy i wagi politycznej.

Musimy uniknąć kryzysu migracyjnego i musimy uniknąć zagrożeń dotyczących bezpieczeństwa w UE - powiedziała we wtorek w Brukseli unijna komisarz ds. wewnętrznych Ylva Johansson przed spotkaniem ministrów spraw wewnętrznych państw UE m.in. na temat kryzysu afgańskiego. Jak podkreśliła, UE potrzebuje wszechstronnego podejścia do kryzysu w Afganistanie.

Komisarz stwierdziła, że każdy kraj chciałby uniknąć sytuacji, z jaką UE miała do czynienia w 2015 roku, kiedy mierzyła się z ogromnym napływem migrantów na swoje terytorium. - Możemy tego uniknąć. Jesteśmy znacznie lepiej przygotowani - powiedziała Johansson.
 

 

Źródło: PAP, niezalezna.pl