10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Łódź: prezes ustawiał przetarg?

Funkcjonariusze CBA zatrzymali prezesa Zakładu Drogownictwa i Inżynierii w Łodzi Grzegorza W. oraz 54-letniego przedsiębiorcę podejrzanych ws. nieprawidłowości w związku z przetargiem na sygnalizację świetlną w Łodzi. Miejska spółka mogła stracić pra

cba.gov.pl
cba.gov.pl
Funkcjonariusze CBA zatrzymali prezesa Zakładu Drogownictwa i Inżynierii w Łodzi Grzegorza W. oraz 54-letniego przedsiębiorcę podejrzanych ws. nieprawidłowości w związku z przetargiem na sygnalizację świetlną w Łodzi. Miejska spółka mogła stracić prawie 800 tys. zł.

Jak poinformował dzisiaj rzecznik CBA Jacek Dobrzyński w środę agenci zatrzymali 59-letniego prezesa Zakładu Drogownictwa i Inżynierii w Łodzi oraz 54-letniego łódzkiego przedsiębiorcę.

Śledztwo dotyczy podejrzenia nieprawidłowości w związku z przetargiem w 2012 roku na naprawę, konserwację i remont ulicznej sygnalizacji świetlnej w Łodzi.

- Wszystko wskazuje na to, że w trakcie prowadzonego zamówienia publicznego specyfikację istotnych warunków zamówienia ustalono w ten sposób, aby wygrała konkretna firma - wyjaśnił rzecznik CBA.

Według rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania, prezesowi miejskiej spółki Grzegorzowi W. przedstawiono zarzuty tzw. karalnej niegospodarności oraz nielegalnego posiadania broni gazowej i amunicji. Obaj podejrzani usłyszeli także zarzuty zmowy przetargowej.

Zarzuty dotyczą okresu od kwietnia do grudnia ubiegłego roku, a w związku z ustawieniem przetargu mogło dojść do wyrządzenia w mieniu miejskiej spółki szkody w wysokości niemal 800 tys. zł.

Wobec prezesa Zakładu Drogownictwa i Inżynierii zastosowano zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia; drugiemu z podejrzanych - do trzech lat pozbawienia wolności.

Sprawa ma związek ze śledztwem prowadzonym w sprawie byłego urzędnika innej miejskiej spółki - Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi, Dariusza K. Jest on podejrzany m.in. o przyjęcie ponad pół mln zł łapówek przy tworzeniu systemu sterowania ruchem Łódzkiego Tramwaju Regionalnego. Zarzuty m.in. prania brudnych pieniędzy i pomocy w przyjmowaniu łapówek usłyszała w związku z tym także jego konkubina Eugenia M. Obojgu grożą kary do 12 lat pozbawienia wolności.

Śledztwo dotyczy także korupcji i ustawienia przetargu na system monitoringu ulicy Piotrkowskiej w Łodzi. W tej sprawie zarzuty usłyszeli m.in. dwaj dyrektorzy jednej z krakowskich firm, która dostarczyła system monitoringu.

Według prokuratury przetarg w tej sprawie od początku był ustawiony a krakowska firma wygrała go dzięki łapówce – w wysokości ponad 60 tys. zł - dla Dariusza K. Za dostarczenie i uruchomienie systemu monitoringu miasto zapłaciło milion złotych. Kolejne 300 tys. zł kosztowała roczna obsługa systemu przez krakowską firmę.

 



Źródło: PAP

gb