- Cała "wina" Ewy Kopacz polega na tym, że zachowała się na nich jak profesjonalista, a nie polityk (ja np. też zawsze trzymam się w sądzie zasady "keep smiling" - nawet gdy przegrywam sprawę) - to komentarz do zdjęć Ewy Kopacz z moskiewskiego prosektorium, jakie ujawniono w filmie "Stan Zagrożenia". Jacek Wilk (ex-Kukiz'15, ostatnio Konfederacja) twierdzi, że "nie-profesjonaliści, np. pisiory, nigdy tego nie zrozumieją".
Film Ewy Stankiewicz "Stan Zagrożenia" pokazał, jak wyglądała praca w moskiewskim prosektorium, gdzie trafiły ciała ofiar katastrofy smoleńskiej. Na zdjęciach widać m.in. Ewę Kopacz. Ówczesna minister zdrowia na zdjęciu ukazana jest z filiżanką, w rozmowie z uśmiechniętym mężczyzną. Kolejna fotka jeszcze bardziej szokuje. Kopacz stoi w towarzystwie dwóch roześmianych mężczyzn, obok stoi stół, na którym leży worek, niewykluczone, że z ciałem ofiary katastrofy.
Na Ewę Kopacz spadła fala krytyki, ale szybko znaleźli się też jej obrońcy. Borys Budka, Jan Grabiec, Donald Tusk, Joanna Scheuring-Wielgus: oni udzielili wsparcia byłej premier, mówiąc m.in. o "temacie zastępczym".
Dość nieoczekiwane stanowisko zabrał poseł poprzedniej kadencji.
- Cała "wina" Ewy Kopacz polega na tym, że zachowała się na nich jak profesjonalista, a nie polityk (ja np. też zawsze trzymam się w sądzie zasady "keep smiling" - nawet gdy przegrywam sprawę). Nie-profesjonaliści (np. pisiory) nigdy tego nie zrozumieją
- stwierdził Jacek Wilk (związany z Konfederacją), który wcześniej "zasłynął" już porównywaniem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do... koronawirusa.
Po chwili Wilk dodał jednak, że... "Ewa Kopacz jest marnym politykiem":
Tak - powinna była przewidzieć, że kiedyś te zdjęcia staną się publiczne i wówczas nikogo nie będzie obchodziło w jakiej roli tam była, a wszyscy będą ją oceniać w tym momencie jako polityka.
— Jacek Wilk (@JacekWilkPL) April 19, 2021
I dlatego - oczywiście - Ewa Kopacz jest marnym politykiem.
Reakcja internautów na wpis Jacka Wilka była mocno krytyczna. Często pada argument, że zdjęcia Ewy Kopacz w moskiewskim prosektorium to temat zwyczajnie po ludzku "nie do obrony".
Pan też nie jest profesjonalistą. NIGDY nie obraża się wyborców. A porównywanie przegranej sprawy do prosektorium? No, chyba, że faktycznie PO przegrała wszystko w Moskwie.
— Ufka (@ufka2) April 19, 2021
O jakim profesjonalizmie mówisz? O tym, by z bananem na ustach i kawusią w rąsi pstrykać zdjęcia przy foliowych workach ze szczątkami elity Narodu⁉️
— KrysiaK 🇵🇱🌺 (@KrysiaKowalska) April 19, 2021
Ty człowieku się lecz👎🤬‼️‼️
Jeszcze jakiś czas temu czytając tego rodzaju brednie uwierzyłbym, że ktoś włamał się Panu na konto. Dziś już wiem, że nie.
— Piotr Romanowski (@piorom90) April 19, 2021