Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rząd Izraela zatwierdził porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz uwolnienia zakładników • • •

Baszczyński: potrzebny trener z ogromną charyzmą

"Reprezentacji Polski potrzebny jest teraz trener z ogromną charyzmą, który byłby świetnym psychologiem i selekcjonerem" – powiedział Marcin Baszczyński, uczestnik mundialu w 2006 roku.

https://media.laczynaspilka.pl/

Po poniedziałkowej decyzji prezesa PZPN Zbigniewa Bońka o zwolnieniu Jerzego Brzęczka z funkcji trenera piłkarskiej reprezentacji Polski rozpoczęła się dyskusja o tym, kto powinien zostać jego następcą.

Baszczyński, były piłkarz m.in. Ruchu Chorzów i Wisły Kraków, nie ma wątpliwości, że stery kadry powinna przejąć osoba, która potrafi złapać szybki kontakt z zespołem, gdyż już pod koniec marca biało-czerwonych czekają trzy mecze o punkty eliminacji mistrzostw świata.

"Potrzebny jest trener z ogromną charyzmą i autorytetem, który byłby świetnym psychologiem i selekcjonerem. Musi zjednać sobie grupę, zaczepić w niej dobrą energię i pokazać odpowiedni kierunek współpracy, a także wizję gry, do której wielu naszych zawodników się nadaje"

– stwierdził Baszczyński.

Jego zdaniem selekcjoner nie może też być nowicjuszem, lecz posiadać doświadczenie w pracy na szczeblu reprezentacyjnym.

Po pracy, którą wykonał Jerzy Brzęczek, czyli takim "przeglądzie wojsk", mamy już obraz, jaką drużynę można stworzyć. Jest grupa młodych piłkarzy, ale kilku z dużym doświadczeniem, z których można wyciągnąć jeszcze więcej. To byłoby też zadnie dla nowego trenera, aby te rezerwy wykorzystać

– dodał.

Baszczyński przyznał, że stworzenie teoretycznego profilu nowego selekcjonera jest łatwiejsze niż wskazanie konkretnego kandydata.

Mocno się nad tym zastanawiałem i nie potrafię wskazać - to jest ta właściwa osoba. Kiedyś na pewno powiedziałbym tak o Henryku Kasperczaku, ale on już wypadł z obiegu i na taką pracę byłoby dla niego już na późno. Jest w Polsce kilku młodych trenerów, którzy dobrze rokują, ale ta reprezentacja potrzebuje kogoś z "większym nazwiskiem" i takiej osoby w Polsce nie znajdziemy 

– zauważył.

Baszczyński jest przekonany, że prezes Boniek już ma wybranego kandydata i przeprowadził z nim rozmowy.

Nie wierzę, żeby prezes zwolnił Brzęczka i wystawił teraz ogłoszenie, że szuka jego następcy. Na pewno musiał jednak dokonać wnikliwej analizy, bo nie możemy wziąć trenera, który nadawałby się do prowadzenia na przykład Hiszpanii i uczył teraz naszych kadrowiczów "klepania" oraz długiego rozgrywania akcji pozycyjnych. Gra naszej reprezentacji powinna cieszyć kibiców, być ofensywna, ale musi to być poparte zdrowym rozsądkiem i dostosowaniem do możliwości piłkarzy. Wiadomo też, że pewną rolę mogą odgrywać kwestie finansowe, budżet związku musi się przecież spiąć

- podsumował 35-krotny reprezentant Polski.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

mch