Sejm udzielił wczoraj wotum zaufania rządowi Mateusza Morawieckiego, a poparcie dla rządu wyraziło 235 posłów. – Patrząc na wynik głosowania, można powiedzieć, że jest to pokaz nie tylko jedności, ale i mobilizacji przed tym ostatnim skokiem w kampanii wyborczej prezydenckiej, która przed nami – powiedział w rozmowie z Katarzyną Gójską w Jedynce Polskiego Radia Krzysztof Sobolewski, przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS.
Sobolewski zaznaczył, że wszystkie partie Zjednoczonej Prawicy teraz tylko i wyłącznie skupiają się, aby wspomagać i doprowadzić do tego, żeby 28 czerwca nastąpiła reelekcja prezydenta Andrzeja Dudy.
Znakiem firmowym Andrzeja Dudy są rozmowy z Polakami, chcemy je kontynuować. Dziś około godzimy 8 DudaBus ruszył na Śląsk. Najbliższe dni będą poświęcone rozmowom, spotkaniom z Polakami
– podał polityk PiS.
Zapytany o linię sporu, jaka wytworzyła się między kandydatami na prezydenta podał, że jest to spór pomiędzy programem dalszego rozwoju Polski, a planem Trzaskowski-Rabiej.
Zarysowała się linia sporu w tej kampanii. Wynika ona z tego, że w naszym przypadku, w przypadku Zjednoczonej prawicy my nie mamy problemu i przed zamrożeniem kampanii i po odmrożeniu. My możemy powiedzieć, że naszym kandydatem był, jest i będzie prezydent Andrzej Duda, natomiast nie może tego powiedzieć największa partia opozycyjna, która zmienia kandydatów jak rękawiczki
– mówił Sobolewski.
Przypomniał, że dziś jest ostatni dzień na zgłoszenie komitetu. „ Nie wiadomo czy jeszcze tam na opozycji się coś nie zmieni”
– ocenił.
Co do sporu, to będzie to spór pomiędzy programem dalszego rozwoju Polski, rozwoju infrastrukturalnego, który proponuje Prawo i Sprawiedliwość, a planem Trzaskowski-Rabiej. Jeśli pojawia się nowy kandydat, to wraz z nim pojawia się nieco zapomniany plan Rabieja
– mówił polityk.
Prowadząca wspomniała, że Trzaskowski odcina się od Rabieja.
Jak może się odcinać prezydent stolicy Polski, od swojego zastępcy, to jest dosyć interesująca sytuacja. Mimo wszystko pamiętamy, że w tle jest tzw. plan Rabieja, który zakłada między innymi wprowadzenie związków partnerskich, które będą furtką do wprowadzenia małżeństw homoseksualnych, a w dalszej kolejności adopcji dzieci przez te pary homoseksualne. Jak to mówiła jedna z posłanek opozycyjnych „wara od naszych dzieci” – my to możemy powiedzieć z jeszcze większą stanowczością: wara od naszych dzieci!
– powiedział Krzysztof Sobolewski.