Na 1 czerwca przesunęły otwarcie żłobków, przedszkoli i szkolnych świetlic dla uczniów klas I-III władze Katowic. Powodem jest trudna sytuacja epidemiologiczna w województwie śląskim, które jest regionem z największą liczbą zakażeń koronawirusem w Polsce.
"Od przyszłego tygodnia mieliśmy otwierać przedszkola, żłobki i szkoły. Niestety, sytuacja, która nas dotyka, na to nie pozwala. Mamy jasne informacje od powiatowego inspektoratu sanitarnego, że nie rekomenduje otwierania szkół, przedszkoli i żłobków"
– poinformował prezydent Katowic Marcin Krupa.
"Podjąłem decyzję, że otwarcie nastąpi za tydzień, 1 czerwca pod warunkiem, że sytuacja ulegnie poprawie lub jakiejś stabilizacji, żeby można było odpowiedzialnie podjąć taką decyzję"
– dodał, przepraszając mieszkańców za związane ze zmianą terminu trudności.
Według informacji zebranych przez dyrekcje katowickich placówek, kilkuset rodziców chciałoby już skorzystać ze zorganizowanej opieki dla swoich dzieci.
Jak poinformowała rzeczniczka Urzędu Miasta w Katowicach Ewa Lipka, Unia Metropolii Polskich, do której należą też Katowice, wystąpiła w tym tygodniu do premiera Mateusza Morawieckiego z apelem o wydanie dyspozycji Głównemu Inspektorowi Sanitarnemu, by w ramach swoich uprawnień, podjął w trybie pilnym decyzję o skierowaniu na badania testami genetycznymi wszystkich pracowników żłobków i pracowników oświaty, mających bezpośredni kontakt z dziećmi.
Do wystąpienia z takim apelem skłonił Unię Metropolii Polskich przypadek Łodzi, gdzie decyzją władz miasta przebadanych zostało 3337 pracowników żłobków i przedszkoli, które miały zostać otwarte 18 maja. Wyniki testów okazały się bardzo niepokojące. Testy dały wynik pozytywny albo wątpliwy u 14 proc. przebadanych osób.
Według opublikowanych w piątek rano danych sanepidu, w województwie śląskim potwierdzono 6501 przypadków koronawirusa (wzrost wobec czwartkowego popołudnia o 168 przypadków). 1272 osoby wyzdrowiały, a 187 zmarło. W szpitalach w regionie są 374 osoby. Od początku epidemii wykonano ponad 64,5 tys. testów na obecność koronawirusa, z czego ponad 2,8 tys. minionej doby.
Do ponad 3,2 tys. wzrosła w piątek liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa wśród górników - wynika z danych spółek węglowych. Górnicy to prawie połowa spośród ponad 6,5 tys. wszystkich osób zarażonych w woj. śląskim. Wśród ognisk jest też katowicka kopalnia Murcki-Staszic.