Nasi siatkarze zdobyli Paryż. Biało-czerwoni pokonali Francję i po raz pierwszy od 2011 roku staną na podium mistrzostw Europy. Polacy udowodnili, że półfinałowa porażka ze Słowenią była tylko wypadkiem przy pracy podczas wspaniałego sezonu. Drużyna Heynena zdobyła w tym roku kwalifikację na igrzyska, medal Ligi Narodów i brąz mistrzostw Europy. Żaden zespół na świecie nie ma takiego dorobku.
W meczu o brązowy medal spotkały się dwie siatkarskie potęgi. Zarówno Polacy, jak Francuzi na tych mistrzostwach celowali w złoto. Spotkanie miało dać odpowiedź na pytanie, który zespół lepiej psychicznie zniósł półfinałową porażkę.
Początek pierwszego seta należał do trójkolorowych. Earvin N'Gapeth groźnie serwował, biało-czerwoni nie radzili sobie w przyjęciu i szybko zrobiło się 9:4 dla gospodarzy. Polacy jednak nie załamywali rąk, a w grze rywali było też widać nerwowość. Pomylił się Boyer, "gwoździa" w parkiet wbił Leon, po chwili dołożył dobrą kiwkę i wynik się wyrównał. Biało-czerwoni rozkręcali się z każdą akcją. Dobrze funkcjonowały po naszej stronie blok i obrona. Końcówka partii była rozgrywana na przewagi. Polacy znakomicie wytrzymali grę nerwów, a Leon potężną bombą po bloku zdobył ostatni punkt.
Polacy od wygrania seta rozpoczęli mecz z Francją. Duża w tym zasługa Wilfredo Leona
Mecz o 3. miejsce #EuroVolleyM ??Polska???Francja zaczynamy w składzie: Drzyzga, Kubiak, Leon, Nowakowski, Bieniek, Muzaj, Zatorski (L), Wojtaszek (L). pic.twitter.com/tUhrhGQQnD
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) September 28, 2019
W drugim secie trwała wyrównana walka punkt za punkt. Żaden zespół nie zamierzał odpuszczać - obie drużyny chciały zakończyć ten turniej z medalem. N'Gapeth grał świetnie, ale jego koledzy nie zawsze byli w stanie go odpowiednio wesprzeć. A jeden zawodnik meczu nie wygra. U biało-czerwonych było widać więcej jakości. W końcówce Zatorski obronił trudną piłkę, a Michał Kubiak skończył dwie ważne kontry. Po chwili nasz kapitan dołożył pojedynczy blok i Francuzom zaczęły opadać ręce. Kapitalnym atakiem ze środka seta zakończył Bieniek i biało-czerwoni byli już blisko podium mistrzostw.
N'Gapeth grał znakomicie, ale po drugiej stronie siatki była fantastyczna drużyna
Michal Kubiak makes an unbelievable save with his foot against an open net, but then Earvin Ngapeth wins the joust at the net. And shows a little ?#EuroVolleyM #Volleyball pic.twitter.com/fIkNgz5jbn
— EuroVolley (@CEVEuroVolley) September 28, 2019
Francuzi nie rezygnowali z walki, ale widać było, że zaczyna im brakować wiary w możliwość pokonania biało-czerwonych. Nasi siatkarze tymczasem grali z coraz większą swobodą. Drzyzga rozgrywał bez bloku, Kubiak i Muzaj popisywali się mądrymi kiwkami, a przewaga rosła. Jeszcze chwilę nerwów przeżyliśmy, gdy nasz kapitan doznał urazu przy próbie obrony, ale po chwili Kubiak wrócił do gry. Trójkolorowi nie byli już w stanie zatrzymać drużyny Heynena.
Polacy zdobyli Paryż i powtórzyli sukces z Wiednia sprzed ośmiu lat, gdy w meczu o brąz pokonali Rosjan. Nasi siatkarze przebyli pół Europy by zdobyć ten medal i sięgnęli po niego w wielkim stylu nie dając Francuzom większych szans.
Francja - Polska 0:3 (24:26, 22:25, 21:25)