- Przede wszystkim chciałem podziękować panu Pawłowi Rabiejowi za szczerość - rzadką z ust polityków Koalicji Europejskiej. Nie mam wątpliwości, że postulat legalizacji tzw. związków partnerskich jest tylko pierwszym krokiem. Ostatnim celem będzie adopcja dzieci przez tzw. małżeństwa homoseksualne - powiedział w rozmowie z Niezalezna.pl Adam Bielan (Porozumienie), wicemarszałek Senatu.
Jak się Panu podoba pomysł Pawła Rabieja? Czy w Pana ocenie wiceprezydent Warszawy puścił wodze fantazji, czy faktycznie tak będzie wyglądać Polska, jeśli - ewentualnie - Koalicja Obywatelska dojdzie do władzy?
Przede wszystkim chciałem podziękować panu Pawłowi Rabiejowi za szczerość - rzadką z ust polityków Koalicji Europejskiej. Nie mam wątpliwości, że postulat legalizacji tzw. związków partnerskich jest tylko pierwszym krokiem. Ostatnim celem będzie adopcja dzieci przez tzw. małżeństwa homoseksualne. Tak dzieje się w większości krajów Zachodu, gdzie większość uzyskują środowiska lewicowe i liberalne.
Paweł Rabiej nie pierwszy raz mówi, jak będą wyglądać rządy Koalicji Europejskiej, jeśli rządziłaby w Polsce. Przypomnę, że kiedy rada Warszawy wycofała się z bonifikat dla osób, które kupują mieszkania na własność, to wówczas pan Rabiej powiedział, że obietnice, które przed wyborami składał Rafał Trzaskowski to "rozdawnictwo" i należałoby się z niego wycofać. Jestem pewien, że gdyby to środowisko doszło do władzy w Polsce będzie to oznaczało rozmontowanie programów socjalnych, które wprowadził rząd Zjednoczonej Prawicy i bardzo ostry skręt w lewo, jeśli chodzi o kwestie światopoglądowe.
Dzisiaj obserwujemy ostrą rywalizację między Wiosną Roberta Biedronia a PO i Nowoczesną. Platforma już dawno przestała być partią chadecką, chrześcijańskich demokratów i powinna zastanowić się nad zmianą frakcji w Parlamencie Europejskim, bo poglądy, które głoszą są lewicowe, żeby nie powiedzieć lewackie.
Skąd Pana zdaniem tyle ideologii u Koalicji Europejskiej? Czy to może być przykrywka dla tego, że nie mają merytorycznego programu?
Jeżeli dziś obserwujemy reakcję opozycji na tzw. piątkę PiS to widać wyraźnie, że oni nie są w stanie się zgodzić w elementarnych kwestiach politycznych. Jedni atakują - mówią, że to rozdawnictwo, drudzy - że kopiujemy ich pomysły. Co łączy panią Lubnauer, liderkę Nowoczesnej, która jeszcze niedawno chciała likwidować KRUS, jest można powiedzieć ultraliberałem gospodarczym z politykami PSL, którzy są dość socjalni, a KRUS-u bronią jak niepodległości? Co łączy Romana Giertycha, który twierdzi, że nadal jest obrońcą życia i ma konserwatywne poglądy z panią Nowacką, która zbierała w ubiegłym roku podpisy pod liberalną, lewicową wersją ustawy aborcyjnej?
Grzegorz Schetyna maskuje problemy ze wspólnym programem właśnie takim ściganiem się z Robertem Biedroniem na lewicowe kwestie światopoglądowe po to, żeby Biedroniowi podkraść wyborców, bo jestem przekonany, że PO patrzy z niepokojem na dobre sondaże Wiosny.
Wracając do słów Pawła Rabieja - czy Pana zdaniem Polacy są gotowi lub czy kiedykolwiek będą na tzw. małżeństwa homoseksualne i adopcję dzieci przez takie pary?
Dotąd mówiono nam, że związki partnerskie to niewielka zmiana po to, żeby ułatwić życie ludziom, a dzisiejsza wypowiedź Pawła Rabieja świadczy o tym, że tak nie jest - że to pierwszy krok do celu, jakim jest adopcja dzieci przez pary homoseksualne. Jestem ciekawy reakcji społecznej i mam nadzieję, że tego rodzaju eksperymenty nie będą w Polsce wprowadzane i musimy zrobić wszystko, żeby Koalicja Europejska nie doszła do władzy.
Musimy też bronić konstytucji, bo należy pamiętać, że te propozycje są w jaskrawej sprzeczności z konstytucją, której ci politycy bronili do niedawna na ulicach.
Adam Bielan, wicemarszałek Senatu, jest "jedynką" Zjednoczonej Prawicy na Mazowszu w wyborach do Parlamentu Europejskiego.