10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Putin, kokaina i... polityka. Narkotykowy biznes narzędziem szantażu zachodnich elit?

Jedenastu rosyjskich marynarzy, w tym kapitana statku ESER, aresztowano w porcie Praia – stolicy Wysp Zielonego Przylądka – w związku z przemytem prawie 10 ton kokainy. Rynkową wartość przechwyconych narkotyków ocenia się na 1,5 mld. dol.

Rosyjski prezydent Wladimir Putin podczas 11 corocznej konferencji prasowej, transmitowanej przez telewizje, na ktorej odpowiadal na pytania z widowni.
Rosyjski prezydent Wladimir Putin podczas 11 corocznej konferencji prasowej, transmitowanej przez telewizje, na ktorej odpowiadal na pytania z widowni.
fot Witwicki A/Gazeta Polska

Rosyjską załogę kontenerowca ESER, należącego do panamskiego armatora, zatrzymano w czwartek, kiedy płynący z Panamy statek był zmuszony zawinąć do portu w Prai w związku ze śmiercią jednego z członków załogi.

O tym, że na statku mogą się znajdować narkotyki, lokalna policja została wcześniej poinformowana przez MAOC(N) (Maritime Analysis and Operations Centre – Narcotics), agencję koordynującą działania związane ze zwalczaniem przemytu. W operacji uczestniczyli także funkcjonariusze służb portugalskich i francuskich.

Podczas przeszukania w jednym z kontenerów znaleziono 260 paczek z kokainą. W sobotę narkotyki konwojowane przez uzbrojonych w broń maszynową policjantów i żandarmów zostały przewiezione na wysypisko i spalone.

Sprawa jest szeroko komentowana w rosyjskich mediach. Dziennikarz i socjolog Igor Ejdman podejrzewa, że za narkotykowym biznesem stoi powiązana z Kremlem „mafia w pagonach”.

Przemyt kokainy to jedna ze specjalizacji Putinowskiego klanu jeszcze z czasów "bandyckiego Petersburga" lat 90. Jednak o ile wtedy była to dla nich możliwość szybkiego wzbogacenia się, o tyle teraz jest to narzędzie możliwe do wykorzystania w polityce 

– pisze publicysta w jednej z sieci społecznościowych.

Według Ejdmana kontrola kanałów dystrybucyjnych kokainy daje możliwość demoralizacji i szantażu zachodnich elit politycznych, biznesowych czy medialnych.

Afera z rosyjskimi marynarzami to niejedyny w ostatnim czasie przypadek przemytu narkotyków, w którym się pojawia wątek rosyjski. Jak informowała „Codzienna”, w lutym 2018 r. wybuchł skandal, kiedy na terenie rosyjskiej ambasady w Argentynie znaleziono 12 walizek z prawie 400 kg kokainy, które były przygotowane do przerzutu za pośrednictwem poczty dyplomatycznej.

Z kolei w sierpniu ub.r. portal Niezależna.pl informował o transporcie narkotyków, który belgijska policja przejęła w porcie w Gandawie. Dwie tony kokainy zapakowane w kilogramowe paczki przybyły do Belgii w trzech kontenerach z Brazylii. Na opakowaniach funkcjonariusze znaleźli logo… rosyjskiej partii rządzącej Jedna Rosja.

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#przemyt #Kreml #kokaina #narkotyki #Władimir Putin

Wespazjan Wielohorski