W dzisiejszym numerze tygodnika „Gazeta Polska” m.in. bardzo interesujący artykuł Macieja Kożuszka pt. „Gdańsk vs Gdańsk”, Dorota Kania analizuje niektóre media odnoszące się do Pawła Adamowicza oraz opowieść o tym, jak prezydent Rafał Trzaskowski indoktrynuje warszawską młodzież.
Maciej Marosz publikuje fakty na temat komunistycznego rodowodu współpracowników rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara. „Dziś rzecznik praw obywatelskich nie kojarzy się większości Polakom z ochroną ich praw, lecz z walką o przywileje osób LGBT i współdziałaniem z opozycją totalną i uliczną przeciwko reformom sądownictwa rządu PiS. RPO Adam Bodnar ustawia się dziś obok Sądu Najwyższego w roli ostatnich przyczółków »obrony demokracji« i przeciwdziałania »niszczeniu państwa prawa«. Sztab prawników jego biura, który w Polsce i na forach europejskich walczy o państwo prawa przeciw zakusom rządu PiS, reprezentują ludzie o komunistycznych korzeniach sięgających KPP, UB i innych form współpracy z reżimem totalitarnym” – pisze Marosz.
„Dlaczego artystom wolno więcej? ” – Krzysztof Wołodźko pokazuje „artystyczne salony”, na ogół lewicowo-liberalne, które chętniej niż inni wykorzystują wolność słowa do ataku na swoich przeciwników ideologicznych. A Konrad Wysocki opisuje żołnierzy Obrony Terytorialnej i ich rozwój nie tylko w Polsce, ale również poza granicami naszego kraju.
Z kolei Tomasz Łysiak zaprasza nas do przeszłości w tekście pt. „Dwie siostry – Italia i Polska”. W numerze poza tym wiele dobrej publicystyki, humoru i oczywiście niezastąpiona krzyżówka Lisiewicza.