Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ziemiec wam przeszkadza? 

Na Krzysztofa Ziemca spadła fala krytyki za jego słowa sprzed pół roku o dziennikarzach. Najgłośniej darło się środowisko „Wyborczej”.

Chyba ciężko wyobrazić sobie lepszy kabaret niż dziennikarzy „GW” ferujących wyroki o tym, kto jest niezależny i czym jest wolność słowa. Ale zostawmy tę kiepską komedię. Słowa Ziemca o kryzysie dziennikarstwa są prawdą. I tu swoje grzechy mają i lewa, i prawa strona. Kryzys ten nie jest zresztą polską specyfiką. Wystarczy spojrzeć na to, co się dzieje na Zachodzie. Dziennikarze, w większości, uznali, że ich misją nie jest relacjonowanie rzeczywistości, ale jej tworzenie.

Więcej – wyszli z założenia, że wolno im cenzurować prawdę, jeśli jej znajomość może przynieść niepożądane efekty. Ta pozycja quasi-bóstw widoczna jest szczególnie, gdy spojrzeć na histerię mediów w kontekście Trumpa czy politycznej poprawności. Ale w Polsce jedno wydarzenie zmieniło polski świat medialny na zawsze. Tragedia smoleńska. Okazało się, że jest cała rzesza mediów i dziennikarzy gotowych zamienić się z dnia na dzień w funkcjonariuszy politycznych skłonnych sprzymierzyć się z obcym państwem, aby wspólnie atakować polskich obywateli. Za pomocą kolejnych fake newsów, jak to miało miejsce w przypadku gen. Błasika czy prezydenta Kaczyńskiego. Nikt za te kłamstwa nie przeprosił.

Nikt nie wyraził nawet drobnej skruchy za wieloletnią kampanię medialnych oszczerstw, tworzoną za pomocą wrzutek rosyjskich. Za tę propagandę mającą na celu ukrycie patologii, jakie powstały dookoła katastrofy smoleńskiej. Za cyniczne i wypowiadane z pełną świadomością nieprawdy, mające doprowadzić do oskarżenia niewinnych i wybielenia nie tylko Tuska, lecz nawet Putina. „GW” zżyma się na Ziemca? Paradne. Tymczasem osoby odpowiedzialne za szerzenie rosyjskich kłamstw po 10 kwietnia nadal pracują w zawodzie. W „GW”, „Newsweeku”, „Polityce”, TVN itd. Trwają na swoich stołkach i hodują sobie podobnych. Póki tacy ludzie będą mieli śmiałość nazywać się dziennikarzami, będą mieli wpływ na polskie życie medialne, póty o żadnej poprawie nie może być mowy.
 

 



Źródło:

#Krzysztof Ziemiec #prasa #Gazeta Wyborcza

Dawid Wildstein